Wiem,że wiele z Was ma już troszkę dosyć tej zimy!Ja też,zwłaszcza jak zacznie sypać,może by już wystarczyło tego śniegu na tą zimę??
Od paru jednak dni coś cieszy moje oczy,coś co jest typowo wiosenne.Chcę,aby teraz i troszkę Wasze oczka się ucieszyły widokiem:))
Żółciutkie żonkile..
Świeżutko rozkwitnięte..
Kupiła w niedzielę w biedronce,już miały pąki,a we wtorek zachwyciły mnie pierwszymi kwiatuszkami:))
Może jakoś odstraszą tę złą zimę??
***
ODPOWIEDZIALNOŚĆ WYMIANKOWA!!
Każda osoba,która zgłasza się do wymianki bierze na siebie odpowiedzialność:
-w terminie zrobić prezencik(jeśli nie uda się "wyrobić",z różnych przyczyn jest wskazane poinformować organizatorkę o spóźnieniu,wszystko zrozumiem..lepiej późno niż wcale)
-jak najszybciej po odebraniu paczuszki powiadomić darczyńcę lub organizatorkę,że paczuszkę ma się już w swoich łapkach:))
A bywa tak,że ktoś zgłosi się na wymiankę,a potem nie zagląda na bloga.Też mogą być różne przyczyny,ale zrozumieć trzeba,że każdy kto wyśle paczuszkę czeka na wiadomość,czy doszła.
-czekam nadal na zdjęcia paczuszek,które już wysłałyście do nowych właścicielek,aby je pokazać w albumie Walentynkowym(nie mam nadal wszystkich zdjęć,chodź paczuszki już dotarły)
***
Proszę więc wszystkich o rozważenie tego co nadmieniłam powyżej!!
***
Słonecznego dnia życzę..bo do mnie już słonko ślicznie zagląda :)))
Od paru jednak dni coś cieszy moje oczy,coś co jest typowo wiosenne.Chcę,aby teraz i troszkę Wasze oczka się ucieszyły widokiem:))
Żółciutkie żonkile..
Świeżutko rozkwitnięte..
Kupiła w niedzielę w biedronce,już miały pąki,a we wtorek zachwyciły mnie pierwszymi kwiatuszkami:))
Może jakoś odstraszą tę złą zimę??
***
ODPOWIEDZIALNOŚĆ WYMIANKOWA!!
Każda osoba,która zgłasza się do wymianki bierze na siebie odpowiedzialność:
-w terminie zrobić prezencik(jeśli nie uda się "wyrobić",z różnych przyczyn jest wskazane poinformować organizatorkę o spóźnieniu,wszystko zrozumiem..lepiej późno niż wcale)
-jak najszybciej po odebraniu paczuszki powiadomić darczyńcę lub organizatorkę,że paczuszkę ma się już w swoich łapkach:))
A bywa tak,że ktoś zgłosi się na wymiankę,a potem nie zagląda na bloga.Też mogą być różne przyczyny,ale zrozumieć trzeba,że każdy kto wyśle paczuszkę czeka na wiadomość,czy doszła.
-czekam nadal na zdjęcia paczuszek,które już wysłałyście do nowych właścicielek,aby je pokazać w albumie Walentynkowym(nie mam nadal wszystkich zdjęć,chodź paczuszki już dotarły)
***
Proszę więc wszystkich o rozważenie tego co nadmieniłam powyżej!!
***
Słonecznego dnia życzę..bo do mnie już słonko ślicznie zagląda :)))
Jak żółciutko... :)Oby ta wiosna szybko przyszła:) A ja zapraszam do siebie po niespodziankę:)
OdpowiedzUsuńŻonkile przecudowne!! Ach, jakie wiosenne! :)
OdpowiedzUsuńUleńko dołączam się do wołania wiosny, u mnie też już zakwitły (o:
OdpowiedzUsuńfaktycznie u Ciebie już wiosennie :).
OdpowiedzUsuńJa paczuszkę wczoraj wysłałam, jutro powinna dojść więc w terminie się wyrobiłam. Za prezent też podziękowałam :).
Zatem jestem grzeczna :))) hihi.
Moja paczuszka już w trasie :D Na swój upominek czekam. Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńKwiatki sa piekne,nie moge sie doczekac az zakwitna w moim ogrodzie....A na paczuszke jeszcze czekam,lecz ja wyrobilam sie w terminie...Tez bylam grzeczna jak AgnieszkaMD...:)
OdpowiedzUsuńUla faktycznie ucieszyłaś moje oczy. Dziś na Mazurach świeciło piękne słoneczko a tu takie słoneczne, żółciutkie żonkile.
OdpowiedzUsuńAch wiosna, wiosna...:)
Mnie się marzą prymule, może jutro przy okazji USG sobie kupię, o :)
OdpowiedzUsuńJa wysłałam swoją paczuszkę w czwartek rano, ale chyba jeszcze nie dotarła do odbiorcy, więc ze zdjęciem poczekam do momentu, gdy dostanę informację, że prezent jest już we właściwych rękach. Na swoją paczuszkę jeszcze cierpliwie czekam.
OdpowiedzUsuńA na widok żonkili tak mocno zatęskniłam za wiosną...
Anna
fabryka-spokoju
A ja zapomnialam zrobić zdjęcia :(
OdpowiedzUsuńPrzesyłka pewnie już u Adresatki ale niestety dzięki sklerozie zdjecia nie mam :(
Ja swoją przesyłkę już wysłałam. Dostałam potwierdzenie, że dotarła. Na swoją wciąż czekam.
OdpowiedzUsuńNo to juz nadrabiam zaleglosci i wysylam zdjecia bo paczuszka juz dawno w odpowiednich rekach :) Ja dalej czekam :) Poz.Dana
OdpowiedzUsuńAeljot, ja też zapomniałam zrobić zdjęcie, ale poprosiłam swoją adresatkę o przesłanie fotki. Madziu, dzięki :-)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :) :) Tylko że miałam już z podpisem bloga, nie miałam "gołej", mam nadzieję, że to nie problem :*
OdpowiedzUsuńJa paczkę wyślę dziś albo jutro a swojej jeszcze nie dostałam
OdpowiedzUsuńJa swoją paczuszkę wyślę jutroo, najpóźniej pojutrze, tylko muszę zniszczyć niechcieja, bo mnie straszny od deseczki dopadł.... A do deseczki chcę jeszcze coś zrobic, bo mimo pochwał,nadal się nie mogę do końca do niej przekonac :)
OdpowiedzUsuń30 minut odsapnę i pójdę sobie do maszyny :)
A żonkile cudowne...
Pięknie wiosennie i radośnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCo do odpowiedzialności to masz rację. Skoro się zgłasza do wymianki jest to równoznaczne z wywiązaniem się w terminie. Ja niestety nie jestem pewna, czy uda mi się dotrzymać terminu, dlatego niestety nie zgłaszam się do tymianek.