Obserwatorzy

...

...

28 marca 2012

Niech cieszy oko nastolatki ;)

Odebrałam wreszcie z oprawy obrazeczek "zakochańców" ;))
Jak wspominałam zrobiłam go z myślą o córce i właśnie od pewnego czasu zdobi półkę w jej pokoju.Obrazek może też wisieć na ścianie,ma haczyk,ale na razie stoi na meblach.Ale jak znam Roksanę to nie jeden raz zmieni mu miejsce w swoim pokoju ;)

Mam ochotę na dalsze obrazki z tej serii,ale nie lubię robić obrazu,a potem go chować po szufladach z racji tego,że nie mam go gdzie postawić (powiesić) ,przydało by się jakieś przemeblowanie to może i miejsce by się znalazło,trzeba pomyśleć ;)

A co obecnie u mnie w robótkach?
Skończyłam,wysłałam i wiem,że dotarł upominek do właścicielki z wymiany świątecznej u Moteczka .
***
Coś tam dłubię,a właściwie skończyłam, na skrawku plastikowej kanwy,ale pokarze jak trafi do właściciela,jako dodatek do prezenciku urodzinowego ;)
Od ponad dwóch tygodni natomiast nie ruszyłam haftu brzozy,myślę,że przed świętami ciężko będzie mi do niego powrócić.Tym bardziej,że znowu książki mnie pochłonęły.Obecnie mam w rękach pierwsza z książek "pewnej" autorki,aż sama ciekawa jestem jak mi się spodoba.Tym bardziej ,że "wydaje mi się " ,że nie lubuję się w tego typu książkach,ale jak to każda z nas wie:KOBIETA ZMIENNĄ JEST ..;))

18 marca 2012

Z brzydkiego kaczątka..

No i udało mi się jestem i zaraz Wam pokażę jak pudełko zmieniło się z brzydkiego kaczątka w :
Ale chcę jeszcze Wam na początek pokazać coś innego.
Otóż jak zrobiłam dla Kasi komplet świeczników to w zamian dostałam taka oto zachwycającą biżuterię zrobiona własnoręcznie przez Kasię.


Oto naszyjnik i jeszcze bransoletka.

Jeszcze raz dziękuję Kasi ,że mogłam stać się posiadaczka tych wspaniałości.Z wielka przyjemnością wczoraj na imieniny u szwagra założyłam właśnie tą biżuterię ;))
***
No to teraz już pokazuję to wspomniane pudełeczko na wino ;)

Trudno miałam się zdecydować jaki motyw serwetki wybrać do ozdobienia tego pudełka.Ale przewertowałam całą gamę serwetek i padło na słoneczniki.Tak jakoś wydawało mi się,że dla solenizanta Józefa będą właśnie słoneczniki odpowiednie.

Jak to zwykle u mnie bywa mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam,że właśnie TAK rozmieściłam serwetkę.Teraz inaczej bym to zrobiła ,w inny sposób bym rozmieściła motywy.

Wnętrze pudełka zabejcowałam i zaciągnęłam kilka razy lakierem.
Pudełko wraz z zawartością od wczoraj jest już u nowego właściciela..i może się kiedyś dowiem czy się podobało ;))
***
A teraz co będę robić ?
Jestem prawie już gotowa z prezencikami na wymiankę u Moteczka.
Wielkanocnych ozdób nie mam w planie wiele zrobić,bo mam całą masę z zeszłego roku.Będę więc się poświęcać głównie sprzątaniu,porządkom wiosennym i to chyba tyle..
Chyba ,że na coś przyjdzie mi nagle ochota ;))

16 marca 2012

Na razie tak;

Troszkę zastój mi się zrobił na blogu,a to z tego powodu,że mój już "nieco" wysłużony komputer odmówił posłuszeństwa :(
Teraz mogę jedynie korzystać "gościnnie" z laptopa córki ;)
Mam już gotowe pudełko na wino (w sobotę ma być podarowane szwagrowi na imieniny).
Tak ,więc muszę szybciutko cyknąć zdjęcie,żebyście oceniły moje zmagania z nim.Mam nadzieję,że córka będzie miała w weekend dobry humor(a to wszystko zależy od tego jak jej w szkole pójdzie i czy będzie mieć dużo nauki ) i wstawi mi na bloga zdjęcie pudełka ozdobionego decu.

Tak ,więc dzisiaj tak skromnie,informacyjne..
Dziękuję Wam za odwiedziny u mnie i za każde zostawione tu słówko.
Życzę pogodnego,słonecznego weekendu ;))

7 marca 2012

Kto powiedział,że mają być z mięsem ? Kulinarnie.

A mowa będzie dziś o krokietach.
W mojej rodzinie dominują oczywiście krokiety z mięsem,zwłaszcza mój mąż zawsze jak widzi,że serwuję krokiety pyta się z czym są? Oczywiście muszą być zawsze i wciąż z mięsem,bo mój małżonek jest jak najbardziej mięsno żerny :))

A mnie się znudziły już te mięsne i dla odmiany zrobiłam :
Krokiety z kapustą,pieczarkami i serem.
Oto przykładowy przepis z fotorelacją:

1/4 główki białej kapusty
30 dag.pieczarek
ok.15.dag.sera żółtego
1 duża cebula.
(ilość podałam przykładową,ale zależy to wszystko ile chcemy mieć krokietów)

Smażymy naleśniki ,takie jak zwykle.
Kapustę szatkujemy i gotujemy do miękkości.
Pieczarki myjemy,obieramy,ścieramy na jarzynowej tarce i smażymy wraz z cebulą.
Ser też ścieramy na tarce.
Kapustę gdy ugotowana ,ostudzić,odcisnąć,pokroić drobno.
Dodać do niej przesmażone pieczarki.

Następnie dodać ser żółty,przyprawić solą,pieprzem i jarzynką.

Na każdy naleśnik układamy z jednego brzegu rulonik farszu i zawijamy krokiecika.

Teraz "taplamy" krokieta w roztrzepanym jajku, a potem w bułce tartej.


Smażymy na rozgrzanym ojeju ze wszystkich stron.
I już można konsumować :))
Proponuję podawać z barszczykiem czerwonym.


Moim smakowały (mąż z braku innego jedzonka na obiad spałaszował 3 sztuki).Córka powiedziała: "Zrób jeszcze kiedyś takie " ..i to stwierdzenia wystarczy mi ,żeby sądzić,że jej smakowały ;))
Być może któraś z Wam w swojej kuchni poczyni krokieciki "bez mięsne".
Życzę smacznego ;))
***
Pamiętacie może naszego Rodzynka haftującego SEBASTIANA ?
Mam dobre wiadomości,powrócił do blogowego świata i oto jego nowy blog.
KLIK

5 marca 2012

Różne takie ;))

Witam w nowym tygodniu ;))
Od czego by tu zacząć?.

Może od czegoś czego jeszcze nie zdążyłam pokazać,a są to 4 świeczniki ,które zrobiłam jakiś czas temu na specjalne zamówienie Kasi.




Motyw serwetki przez Kasię osobiście wybrany.A reszta czyli ozdobienie należało już do mnie. Możecie jeszcze zdjęcie tych świeczników w innej odsłonie zobaczyć na blogu Kasi.
Co najważniejsze dla mnie Kasi moje starania się podobały,z czego się baaardzo ucieszyłam ;))
A tym czasem na ten tydzień postawiłam sobie wyzwanie: ozdobić drewniane pudełko na wino.
Obawiam się go trochę,bo wiadome takie pudełko to nie drobnostka,a jeszcze planuję wykorzystać go jako prezent.Tak więc trzymajcie za mnie kciuki,żeby jako tako wyszło ;)
A tak wygląda wspomniane pudełko w "przedbiegach decu" ;)

I dalszy etap:

***
Zapisałam się do zabawy blogowej u Ewy i jakie było moje zdziwienie,gdy dostałam od niej upominki (na przygotowanie ich jest czas 365 dni).Ja żeby ogłosić u siebie tę zabawę muszę jeszcze zgłosić się u dwóch osób.


Ewie baaardzo dziękuję za upominki ;**
***
Pokusiłam się też zgłaszając się do wymiany Świąteczne u Moteczka .
Oraz wymiany książkowej (Kryminalna majówka) klik
Teraz trochę mam rozterki,bo czekają nas duże wydatki i nie wiem jak sobie poradzimy,żeby plany jakie mamy udało nam się sfinansować :(
Ale z drugiej strony tłumaczę sobie to tak:
"Może należy mi się chodź trochę przyjemności ?"
***
To na tyle dzisiaj , zmykam do mojego wyzwania decopage ;)


Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou