Obserwatorzy

...

...

26 marca 2010

Kiedyś tam uszyłam...i trochę Wielkanocy

Odwiedzając blog Iwonki bardzo spodobały mi się poduszki jakie ona uszyła.Zapragnęłam mieć podobną,zamówiłam materiał,wyszukałam w swoich zasobach koronki i ...do maszyny!!


Uszyłam sobie więc taka poduchę:))


Mówiąc szczerze podoba mi się,zwłaszcza ten materiał(myślę co by tu jeszcze z niego uszyć??)
Poducha powstała oczywiście jakiś czas temu .W mijającym tygodniu nic nie zrobiłam ,bo wiosna pokazała swoje uroki i nie dość,że sprzątanie trzeba było rozpocząć,to jeszcze prace polowe:(((
Za tymi drugimi niezbyt przepadam,z powodu moich skromnych możliwości fizycznych,które niestety w takich pracach są baaardzo potrzebne!!
***
Dziękuję Joasi i Ewie(Amalii) za karteczki Świąteczne-ja jeszcze swoich nie wysłałam:((


Ta z haftowanym ślicznym kurczaczkiem jest od Joasi:) Dziękuje Wam kochane!!
***
Żeby nie było tak całkiem nie Wielkanocnie pokażę kolekcję zeszło rocznych mulinkowych pisanek,które leżały sobie w pudełku cały rok i mają caaałkiem świetnie.
Pokazuję je ,bo może dla kogoś będą inspiracją.Jest wiele nowych blogów,które mam przyjemność u siebie gościć,niech więc zobaczą co zrobiłam na ubiegłą Wielkanoc.



***
Odnoście karczochowych jajeczek:
Ciesze się,że Wam się podobały ...tym bardziej ,ze to moje pierwsze.Chętnie bym jeszcze ich więcej zrobiła,ale już w naszym sklepie zabrakło jaj styropianowych:((

ELŻUSIU- mnie tez wydawały się karczochy nie do osiągnięcia,wystarczy jednak zaopatrzyć się w styropianowe jaja,całe pudełeczko szpilek,wstążkę(jeśli dwa kolory to ok.2m każdego koloru) kawałki wstążki o szer.2,5 cm.tniemy na długość 0k 6 cm...i do dzieła.trzeba się trzymać poziomu i na przód!!
AGNIESZKO- ja też przechowuję suszone grzybki w słoiku(co by ich ktoś nie spałaszkował-mole mam na myśli) jednak skoro szwagier sobie zażyczył woreczka...to go ma.Siostra powiedziała,że nie koniecznie przeznaczy go na grzybki:))
***
Mam nadzieje,że jeszcze przed Wielkanocą będę to z życzeniami świątecznymi...na razie całuski w buźki:)))

22 marca 2010

Wielkanocnie nr.2 i nie tylko..

Zawsze mi się podobały ,więc w tym roku postanowiłam sobie sprawić takie:))
Spełniając swoją zachciankę zrobiłam sobie kilka karczochowych jajeczek:


Jako pierwsze jajeczko w takich kolorach:


Następnie postanowiłam działać wg.instrukcji znalezionej w necie i powstało...


Powiem Wam,że jednak lepiej postępować wg."własnych instrukcji"
I tak oto następne jajo:

Z resztek wstążeczek(tak,żeby się nie walały kawałki nie potrzebnie) poczyniłam nieco mniejsze jajeczko:


Pomyślałam na koniec o siostrze,która miała przyjechać w sobotę i na szybko zrobiłam takie:


Kolorki wybrałam właśnie takie co by pasowały do wystroju jej gościnnego pokoju.
***
Natomiast szwagrowi sprezentowałam woreczek na grzybki suszone.Zamówił sobie taki u mnie jak był ostatnio.

Hafcik muchomorka naszyłam na kawałek lnu i dopiero na woreczek.
***


Zgłosiłam się do konkursu u Aneladgam "Qrczaczy konkurs"


Jestem też chętna na kociaku ,jest do zdobycia u Sabinki


Skoro zrobiło się wiosennie uprzedzam,że mogę troszkę zaniedbać i mojego i Wasze blogu...wiadomo sprzątanie,mycie itp.itd...
***
Dziękuję ogromnie za pochwały na temat moich karteczek Wielkanocnych.
Życzę udanego,owocnego,wiosennego całego tygodnia...BUŹKI:)))

16 marca 2010

Wielkanocnie nr.1

Obawiałam się ,że tegoroczna Wielkanoc obędzie się u mnie bez karteczek...jakoś jednak nie wyobrażałam sobie,że mogła bym wysyłać karteczki kupione,a nie ręcznie robione.
Dostałam jednak na szczęście "weny karteczkowej".I oto powstały:


Nie planowałam żadnych haftów Wielkanocnych dlatego też kartki są każda z kartonu,kolorowych świątecznych motywów "zapożyczonych"z czasopism kobiecych.


Każda oczywiście inna...


jedne bardziej mi się podobają,inne mniej..


Cieszę się jednak,że je zrobiłam :))


Będę miała co wysyłać i najważniejsze,że zrobione ręcznie przez moje łapki..prawda??
***
Mam jeszcze trochę robótek,które chciałam zrobić przed Świętami,nie wiem czy się wyrobię,bo wypadało by się zabrać za jakieś porządki w domu,jakoś mi się nie chce,pewnie nie mam weny do sprzątania przez tą nadal panującą zimę za oknem...

13 marca 2010

Hafciki na swoich miejscach i inne sprawki...

Nie siedziałam zbyt długo przy tej maszynie,ale powędrował hafcik lawendy na:

Woreczek uszyty z błyszczącej tkaniny(podoba mi się ta szmatka:))

Woreczek jest dla mnie,na razie są w nim "pachnidełka".Marzy mi się aby zapełnić go lawendą suszoną.

Następny hafciki powędrowały na:

Rękawicę kuchenną.Prezencik dla teściowej co by sobie rączek nie parzyła od chwytania za gorący garnek:))
Jeszcze nie wszystkie hafciki znalazły swoje miejsca,bo dostałam świra na tworzenie pisanek...ale o tym następnym razem:))
***


Ten znaczek na moim blogu to wyróżnienie,coś miłego,niespodziewanego,ale mówią,że zasłużonego :)))
A dostałam je od:Danulki,Sabinki i Edytki
Ogromnie Wam dziękuję jest to dla mnie motywacja do dalszych"działań"
Tradycyjnie nie podam listy wyróżnień,bo była by ogromnie długa(w zakładkach naliczyłam ok 60!!blogów,więc nie ma sensu wypisywać wszystkie)
***
Na koniec jeszcze pokażę co dostała ode mnie Natalia w ramach wymiany u Agnieszki:

Obrazek różyczki xxx,zakładkę w ulubionym kolorze i kwiatuszek świeczka(brak na fotce słodkości,które były obecne w przesyłce)
Przy tej okazji dziękuję Agnieszce za zorg.zabawy,oj wiem ile to trudu kosztuje...


11 marca 2010

Candy u Edytki i kilka innych..

Na blogu u Edytki śliczne pisanki do zdobycia zapisy do 22 marca.



I kolejne candy:losowanie 1 04. na blogu :Keris-home


Następne u Penini losowanie 10 kwietnia.


A tutaj u Darsi-kolorowezacisze losowanie 4 kwietnia.



Zobaczcie jakie upominki nam oferuje na blogu:Wedrowaniemoniki losowanie 16 marca.

9 marca 2010

Małe hafciki



Hafciki niewielkich rozmiarów pokazuje dzisiaj:


Każdy ma swoje przeznaczenie,a powstały dzięki Iwonce,to ona przesłała mi wzorki na specjalną moją prośbę.Dziękuje jeszcze raz Iwonko:))


Lawenda(moja ulubiona ostatnimi czasy)


A tutaj krasnalek na muchomorku sobie siedzi i czeka na swoją kolejkę do maszyny..do uszycia..


Następny hafcik lawendowy..też w kolejce do maszyny czeka.
Zobaczymy co mi wyjdzie z tych planów .Maszyna już stoi w kuchni na stole naszykowana na szycie ,burząc spokoje skonsumowanie posiłków .Zmykam więc do szycia...
***
Mam wiadomość,że doszła już do rąk własnych paczuszka na Dzień Kobiet(wymiana u Agnieszki) więc następnym razem pokażę co zrobiłam.Coś długo szła:wysłałam we wtorek 2 priorytetem!!

5 marca 2010

Oto ona:Młynek decu.

Wyglądał sobie tak,stał opuszczony,zakurzony...

Przyszła pora na niego,wzięłam go w obroty i..



Tak wygląda po metamorfozie..


Ma cztery strony,każda z inny motywem,więc cztery fotki.


Boki są gładkie,bez spękań.Tak mi się nawet lepiej podoba.


Po tej metamorfozie stoi teraz w widocznym miejscu na półce w kuchni:))
***
Jeszcze jedna praca decu:
Metalowa puszka(pewnie po cukierkach)
Też sobie stała schowana gdzieś u mamy w barku,a w niej resztki poniszczonych kolczyków,klipsów.


Na puszce nie wyobrażałam sobie innego motywu niż róże.


Podczas ozdabiania tej puszki zauważyłam,że składniki ozdób(farba,masa do spękań ,lakier) jakoś nie zgrały się z sobą i powierzchnia na przykrywce nie jest gładka.Muszę wypróbować produkty ,co by wszystko grało.
Na razie zawieszam działalność decu,chodź czekają jeszcze 4 deseczki i skrzyneczka.
***
nadal haftuję małe hafciki(jednak nie Wielkanocne) które już niebawem pokarzę.
***
Słonecznego weekendu życzę :)))

1 marca 2010

Skoro już wiem..

Dzisiaj jestem już pewna,że prezencik na Dzień Kobiet(wymiana u Ewy) dotarł do właścicielki ,mogę więc pokazać co zrobiłam:


Tak wyglądała cała zawartość prezentu.
oprócz rzeczy ręcznie robionych były:
naklejki z wiosennymi kwiatuszkami,magnes na lodówkę(para papryczek),coś o regionie (Jurajskie zabytki),czekolada,kawa.
Istotą jednak to co moje łapki zrobiły w długie zimowe wieczory:

Książeczka igielnik,zakładka xxx muliną cieniowaną,karteczka z hafcikiem.

Igielnik na drugiej stronie miał inicjały Moniki .

A zakładka na drugiej stronie taki miała napis...
Mam nadzieję,że Monika będzie miała troszkę radości i pożytku z tych drobnostek.Moje hobby całkiem odbiega od tego czym ona się zajmuje.A robi ona piękności!!

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou