Nie spodziewałam się...a tu w poniedziałek dostałam już prezencik wymiankowy z okazji Dnia Kobiet(podejrzewam,że z wymianki u Ewy).prezencik zrobiła dla mnie Dagmara.Niestety nie wiem z jakiego bloga:((.Chciała bym jej osobiście podziękować,a tak pozostałe mi na łamach mojego bloga podziękować jej serdecznie za prezencik.DZIĘKUJĘ DAGMARKO!!
Dostałam :karteczkę ręcznie,pięknie zrobioną,kolczyki(które na zdjęciu słabo widać),słodkości(był jeszcze 3-bit,ale syn się od razu nim skutecznie zaopiekował,radził mi,że jak chcę żeby był batonik na zdjęciu,to,żebym wyjęła papierek z kosza:)))
Tutaj w zbliżeniu kolczyki,ale też fotograf nie spisał się w rzeczywistości są piękniejsze.Nimi oczywiście zaopiekowała się osoba,która ma w naszym jako jedyna przebita uszy-czyli Roksana:)
***
Ja swoją wysłałam dzisiaj tj.wtorek.na drugą wymianę zostało mi jeszcze zrobić jeden hafcik i też będzie gotowa.
A skoro przy wymiankach to:w tym tygodniu powinny dwie ,może trzy osoby na pewno dostać zaległe Walentynkowe,o reszcie nadal nic nie wiem.Nie podejmuję na razie żadnych ostatecznych decyzji ,ponieważ sądzę,że osoby,które nie zrobiły musiały mieć ważne życiowe powody...a może jestem naiwna???Jedno wiem na pewno:Żadna z Was nie zostanie bez prezenciku!!!
***
Może słówko o 18 urodzinach chrześniaka-Michała?Imprezka była rodzinna,obfitująca w rozmowy,wspomnienia jak to dziś dorosła już osoba była małym bajtlem,śmiechy..śmiechy..było więc miło,wesoło!!!
***
Teraz o planach,a mam ich sporo...sporo..i tylko czasu...czasu na realizację!!
-hafcik na prezent
-hafcik grzybków,a potem szycie woreczka na grzybki suszone(zamówił szwagier)
-szycie jaśków dla mojej rodzinki
-zdobienie techniką decu:dwóch skrzyneczek,trzech deseczek i takiego oto staruchnego młynka do pieprzu:
Młynek jak widać wymaga czyszczenia,szpachlowania,dopiero malowanie itp.
ostatnio pytałam w sklepie budowlanym o farbę akrylową,którą mogła bym użyć do malowania i usłyszałam odpowiedź,że akrylowej już nie posiadają w sprzedaży,tylko lateksową:((.taka chyba nie może być,wiem,że ma być akrylowa!
***
Moje dzieciaki mają drugi tydzień ferii,a ja kocham jak one są w domu,ja też z nimi mam ferie:).Nie muszę myśleć o lekcjach,pomocy w odrabianiu itp...oj,żeby ferie trwały jeszcze dłużej...
Dostałam :karteczkę ręcznie,pięknie zrobioną,kolczyki(które na zdjęciu słabo widać),słodkości(był jeszcze 3-bit,ale syn się od razu nim skutecznie zaopiekował,radził mi,że jak chcę żeby był batonik na zdjęciu,to,żebym wyjęła papierek z kosza:)))
Tutaj w zbliżeniu kolczyki,ale też fotograf nie spisał się w rzeczywistości są piękniejsze.Nimi oczywiście zaopiekowała się osoba,która ma w naszym jako jedyna przebita uszy-czyli Roksana:)
***
Ja swoją wysłałam dzisiaj tj.wtorek.na drugą wymianę zostało mi jeszcze zrobić jeden hafcik i też będzie gotowa.
A skoro przy wymiankach to:w tym tygodniu powinny dwie ,może trzy osoby na pewno dostać zaległe Walentynkowe,o reszcie nadal nic nie wiem.Nie podejmuję na razie żadnych ostatecznych decyzji ,ponieważ sądzę,że osoby,które nie zrobiły musiały mieć ważne życiowe powody...a może jestem naiwna???Jedno wiem na pewno:Żadna z Was nie zostanie bez prezenciku!!!
***
Może słówko o 18 urodzinach chrześniaka-Michała?Imprezka była rodzinna,obfitująca w rozmowy,wspomnienia jak to dziś dorosła już osoba była małym bajtlem,śmiechy..śmiechy..było więc miło,wesoło!!!
***
Teraz o planach,a mam ich sporo...sporo..i tylko czasu...czasu na realizację!!
-hafcik na prezent
-hafcik grzybków,a potem szycie woreczka na grzybki suszone(zamówił szwagier)
-szycie jaśków dla mojej rodzinki
-zdobienie techniką decu:dwóch skrzyneczek,trzech deseczek i takiego oto staruchnego młynka do pieprzu:
Młynek jak widać wymaga czyszczenia,szpachlowania,dopiero malowanie itp.
ostatnio pytałam w sklepie budowlanym o farbę akrylową,którą mogła bym użyć do malowania i usłyszałam odpowiedź,że akrylowej już nie posiadają w sprzedaży,tylko lateksową:((.taka chyba nie może być,wiem,że ma być akrylowa!
***
Moje dzieciaki mają drugi tydzień ferii,a ja kocham jak one są w domu,ja też z nimi mam ferie:).Nie muszę myśleć o lekcjach,pomocy w odrabianiu itp...oj,żeby ferie trwały jeszcze dłużej...
Cieszę się , że prezencik dotarł :)
OdpowiedzUsuńTu jest adres bloga Twojej wymiankowej koleżanki :)
http://www.dagszym.blox.pl
Jeśli możesz pochwal się też prezencikiem na Szafie http://szafacw.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie
Piękny prezencik dostałaś;-)
OdpowiedzUsuńja nadal nie otrzymałam przesyłki z wymianki walentynkowej i szczerze mówię, że już wątpie, ale nieważne, może jest wazny powód...
Młynek jest zachwycający- uwielbiam takie klimaty:-)Pozdrawiam Uleńko
Ulcia dostałaś super paczuszkę :). Trzymam kciuki za realizację planów, moja mama też kiedyś miała taki młynek :).
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent dostałaś.Młynek cudowny,uwielbiam takie starocie ale tylko wyczyszczone z kurzu,bez decu.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuń