Obserwatorzy

...

...

6 kwietnia 2010

Świąteczny gość i coś do poczytania

:))
Tuż przed Świętami listonosz przyniósł mi "Świątecznego gościa":))
Był nim cudnej urody czarny kociak,którego miałam szczęście wygrać u Sabinki.
Było to dla mnie całkowite zaskoczenie,bo gdy zaglądałam do Sabinki na wyniki losowania,nie wyświetlało mi się kogo wylosował Miłosz.Możecie się więc domyślić jaka byłam zaskoczona gdy wydobyłam z koperty tego oto kociaka:


Dziękuję Miłoszkowi za wylosowanie mojej skromniej osóbki,a mamusi za zorganizowanie super prezenciku.Kociak ma się u mnie dobrze,zważywszy,że jest jedynakiem:))
***
Święta minęły sobie ...a ja przez te ostatnie dni dla umilenia czasu między sprzątaniem,pieczeniem,gotowaniem trochę sobie poczytałam...


III część bestsellerowego cyklu, będąca kontynuacją Domu nad rozlewiskiem. Dwie narratorki: Gosia, która uważała, że zaczyna swoją nową małą stabilizację i Paula, która nieoczekiwanie zamieszkała nad rozlewiskiem, komentują rzeczywistość z własnej perspektywy. Miłość nad rozlewiskiem...
Film "Dom nad rozlewiskiem" oglądałam i ciekawa byłam jak potoczą się dalsze losy bohaterów.Czytało się miło,przyjemnie..
***


W wieku 5 lat przeżyła katusze obrzezania, jako 13-latka, bez środków do życia, uciekła z ojczystej Somalii, dziś - top modelka Waris Dirie walczy otwarcie przeciwko seksualnemu okaleczaniu kobiet.
Poruszająca książka z takich co to "czyta się jednym tchem".Wiele ciekawych przemyśleń,spostrzeżeń przekazuje nam autorka(główna bohaterka) mimo tego,że tak strasznie skaleczona została we własnej ojczyźnie jest dumna,że pochodzi z Somalii,dzięki temu patrzy inaczej na świat.
WARTO PRZECZYTAĆ!!
***

Polecam również następną książkę(ale ostrzegam w końcówce książki warto zaopatrzyć się w chusteczki!! )

Adam i Ewa to młode, zamożne, wykształcone małżeństwo. Spełnieniem ich ambicji i planów na przyszłość ma stać się dziecko. Jednak jego narodziny okazują się ruiną, nie realizacją marzeń: dziewczynka ma zespół Downa w wyjątkowo ciężkiej postaci.
Czy matka zabierze córkę do domu,czy zostawi w szpitalu..tak jak radzi ojciec dziecka??
"Poczwarkę "skończyłam czytać w drugi dzień Świąt wieczorem...takich książek się nie zapomina!!

6 komentarzy:

  1. "Poczwarka" to naprawdę poruszająca książka. Czytałam ją kilka razy i za każdym razem płakałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie się zabieram za "Poczwarkę". Polecam też "Ono" tej samej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. I "Ono" i "Poczwarka" walnęły mnie prosto w serce. Nie da sie przejść nad tymi książkami do porządku dziennego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja Poczwarki nie czytałam , za to w ciągu kilku dni "wciągłam " Poczekajkę i Zachcianek!!!!
    Mega świetne choć mało znanej autorki , musze przyznac ,że czekam aż znowu coś wyda !!!

    Uleńko ciesze się ,że się cieszysz na kotka , wiem ,że będzie miał dobrze u Ciebie (O:

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranej,kociak jest przesłodki.Pozdrawiam i życzę dużo czasu na lektury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uleńko gratuluję wygranej :).
    To sobie trochę poczytałaś przez święta :). Na dwie ostatnie pozycje już od jakiegoś czasu mam ochotę na przeczytanie ...

    OdpowiedzUsuń

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou