Jakaś niemoc totalna mnie dopadła!!
Na nic nie mam ochoty,ani na przyjemności...tym bardziej na obowiązki.
Zamiast puszystego ciast dziś wyszedł mi...ZAKALEC:((
Mikser zdechł !
Cała energia uleciała ze mnie jak z przebitego balona...dużo rzeczy miałam w planie ,a tu nici...Przydał by mi się jakiś potężny zastrzyk energii.Tylko gdzie takie dają??
***
Tło do azali jakoś zmęczyła...
Na nic nie mam ochoty,ani na przyjemności...tym bardziej na obowiązki.
Zamiast puszystego ciast dziś wyszedł mi...ZAKALEC:((
Mikser zdechł !
Cała energia uleciała ze mnie jak z przebitego balona...dużo rzeczy miałam w planie ,a tu nici...Przydał by mi się jakiś potężny zastrzyk energii.Tylko gdzie takie dają??
***
Tło do azali jakoś zmęczyła...
Nie jestem jednak zadowolona,bo jak widać nie kryje ono dobrze.Haftowałam dwoma nitkami(jak cały obrazek,i jak poprzednie na tej kanwie) . Azalia miała być przeznaczony na prezent...:(
***
Wdzięczna jestem za Wasze porady co do kolorów jakie użyć do xxx Maryi i Józefa.
Jestem już prawie zdecydowana(w dużej mierze dzięki Wam) ale kiedy w takiej niemocy postawię pierwsze xxx??
***
Wdzięczna jestem za Wasze porady co do kolorów jakie użyć do xxx Maryi i Józefa.
Jestem już prawie zdecydowana(w dużej mierze dzięki Wam) ale kiedy w takiej niemocy postawię pierwsze xxx??
A mnie sie podobają azalie,takie xxx to się ogląda z daleka tak jak obrazy olejne,mam nadzieję ,ze z bliskimi już ok,ciastem się nie martw,zrobisz nowe,mikser sobie też kupisz a ta niemoc i mnie dopadła(trochę jestem zaziębiona) i nie chce na działkę,zamiast dziergać siedzę przy tym ustrojstwie i czytam i piszę.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie ta azalia wyszła.Ja z tej niemocy właśnie wychodzę, też mi się nic nie chciało. Myślę że i Tobie Uleńko szybko to minie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUleńko przesyłam Ci dużo pozytywnej energii i i chęci do działania :). Może dzisiejszy dzień chciał ci powiedzieć, że "dzisiaj masz odpoczywać" :).
OdpowiedzUsuńAzalia wyszła śliczna może po wypraniu nie będzie prześwitów :).
JA to zazdroszczę, że tak szybko poradziłaś sobie z tłem. U mnie to jak ma być tło to już koniec, ile musi taki obrazek odleżeć aby nabrał mocy urzędowej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie Ulu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUla, po pierwsze nic na siłę - powinnyśmy mieć hasło wywieszone na blogach: "każdy ma prawo do niemocy" :) Gdy zły nastrój opadnie, na spokojnie przyjdzie wena.
OdpowiedzUsuńA azalii żadną miarą nie musisz się wstydzić, wyszła bardzo dobrze! I moim zdaniem wspaniale nadaje się na prezent! Osobiście zwariowałabym z radości, gdyby ktoś tyle roboty włożył w obrazek dla mnie, tak że wręczaj i się absolutnie nie przejmuj!
Uleńko wsadz do mocno ciepłej wody , prześwity powinny zniknąc !!!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam i przesyłam moc energii (o;
Zgadzam się z poprzedniczkami- tło jest w porządku! Skończony obrazek ślicznie się prezentuje, dobry wybór na prezent ;) życzę dużo radości i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie azalia jest boska!!!!!
OdpowiedzUsuńAzalia jest piękna. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń