Powoli niemoc mnie na szczęście opuszcza.Nie jest to jakiś nagły zryw weny twórczej,ale...
Powstała poduszeczka na początek taka sobie:
Powstała poduszeczka na początek taka sobie:
Lawenda była już wyszyta jakiś czas temu .
Dorobiłam obramowanie i drugą stronę poduszeczki .
Dorobiłam obramowanie i drugą stronę poduszeczki .
Pozostało zszycie obu kwadratów ,napełnienie wnętrza ścinkami ocieplinki i igielniczek lawendowo-motylkowy gotowy do "przyjmowania" igiełek:))
Mam też cichą nadzieję,że jeszcze dziś postawię pierwsze xxx na nowym hafcie:0
***
Dla was którzy mnie odwiedzacie za ciepłe słowa,za wsparcie na koniec parę zdjęć wiosennych:
***
Dla was którzy mnie odwiedzacie za ciepłe słowa,za wsparcie na koniec parę zdjęć wiosennych:
Nad naszą rzeczką (urokliwe miejsce prawda?)
Rzeczka od drugiej strony.W oddali budynki naszej miejscowości przy jezdni,widać więc jak blisko mamy nad rzekę,a muszę jeszcze dodać,że prosto z rzeki wychodzi się na duuuże tereny lasów.
W pięknym miejscu mieszkasz!
OdpowiedzUsuńŚliczne są takie poduszeczki... Co prawda nie mam takiej, ale myślę, że byłoby mi szkoda wbijać w nie igły :) Fajna okolica!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!!A podusia na igiełki przeurocza!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny igielnik!
OdpowiedzUsuńUla poduszeczka śliczna - uwielbiam lawendę w każdej postaci:) Z tą niemocą twórczą doskonale Cię rozumiem - mam to samo:( Ale w końcu ta wena chyba do nas przyjdzie, no nie? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka śliczna :)))
OdpowiedzUsuńChwilowym brakiem weny sie nie przejmuj, w końcu to jest hobby, przyjemność, a nie obowiązek :)))
Piękny igielnik. A jaka cudna wiosna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszeczka !Lawendowy wzorek i motylek pachnie mi latem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że niemoc powoli Cię opuszcza :), podusia jest cudna i jeszcze te koraliki :).
OdpowiedzUsuńOj piękne masz tereny wokół siebie aż zazdroszczę Ci tych spacerów :).
Piekna poduszka ,ja wlasnie tez lawendowy wzorek skonczylam,mnie opuscila wena wpisowo-blogowa ;-) .Piekne miejsce , czy mozna na lesnych sciezkach pojezdzic rowerem ??? Bo u mnie wolno i takie wycieczki sa dla mnie najlepsze :) Poz.Dana
OdpowiedzUsuń