No i dopięłam swego,tak jak sobie zaplanowałam :)
W sobotni wieczór postawiłam ostatni krzyżyk na obrazie brzozy.
Wyprany i wyprasowany prezentuje się tak :
Na dzień dzisiejszy "brzoza" wędruje do szuflady.Dopiero jak miejsce na ścianie odpowiednie się znajdzie oprawię go.
Jak widać nieco mdławe te zdjęcia,ale innych mój aparat (niestety ) nie umie już zrobić.
Nie zachwycił mnie ten obraz zbytnio,ot taki sobie ;)
A w niedzielę udało mi się też skończyć...czytać kolejna powieść Nory Roberts:
Fascynująca,ciekawa,wciągająca powieść tej utalentowanej pisarki.Muszę się przyznać,że podczas jej czytania niejednokrotnie łza w oku mi się zakręciła.
No i oczywiści sięgłam od razu po następna książkę,jaka stała na półce w kolejce do przeczytania :
Sięgam też po mały kawałek kanwy co by postawić na niej nowe xxx.Ale to już pokaże jak będzie gotowe.
Kolejne plany robótkowe tez już mamy,tylko muszę uzupełnić brakujące muliny.
***
A w moim życiu ??
Dam radę,żeby tylko wszystko było dobrze,bez komplikacji ,to podołam !
Ładny obrazek:)
OdpowiedzUsuńświetna praca :)
OdpowiedzUsuńPiękne te brzozy -śliczny obraz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńaz wiosna powialo patrzac na ten obrazek. podoba mi sie bardzo.
OdpowiedzUsuńco do ksiazki to uwielbiam serie o sookie, tej nie czytalam musze poszukac eboka.
pozdrowionka
A mnie się podobają te brzozy :). I podejrzewam, że nie jest łatwo wyszyć taki krajobraz.
UsuńCo do książek, to ja też nie mogę bez nich żyć, ale taki nałóg to nic złego, przeciwnie!
pozdrawiam Cię bardzo cieplutko
eltea
Pięknie wyszedł Ci ten hafcik!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUla, w tym obrazku jest piękno, nostalgia i klasa!Ja też teraz zabrałam się za czytanie,bo jesienią trzeba sobie umilić czas.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper Ci wyszło!piękny obraz.
OdpowiedzUsuńA i książki też ciekawe:)
obrazek jest piekny,taki spokojny,łagodny,
OdpowiedzUsuńFajne te brzozy. Moim jednym z pierwszych wyszytych obrazów też były brzozy ale inne. Wiszą u rodziców na przedpokoju.
OdpowiedzUsuńTeż lubię Norę Roberts i też się wczuwam w to co czytam :).
Uleńko przytulam abyś dała radę.
Brzoza jest piękna! Naprawdę taka kojąca i dająca uczucie szczęścia gdy się na nią patrzy. Super
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje brzozy.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz, piękny !
OdpowiedzUsuńJuż bym chciała wiosny i listków i szumiących liści brzozy ;)
A prywatnie życzę powodzenia ;)
Obraz jest piękny!!!Jakby namalowany przez naturę!!Był wart wysiłku!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpodziwiam , podziwiam .. . .
OdpowiedzUsuńPiękne te brzozy:)
OdpowiedzUsuńOooo! Gratuluję wytrwałości, brzózka śliczna wyszła! Ach, zapachniało wakacjami w Górach Świętokrzyskich :)
OdpowiedzUsuń