Wpadam tylko na chwilkę,żeby oznajmić,że :JESTEŚMY JUŻ PO ŻNIWACH!!!
Pomyślicie:"głupia baba,ma się z czego cieszyć",ale dla mnie jest to wielka radość,zawsze co roku!!
W tym roku pracowaliśmy trochę "bardziej zmechanizowanie",dzięki temu nie czuję jak po inne lata wszystkich gnatów.Każda nawet najbardziej zmechanizowana praca wymaga jednak obecności człowieka .Musieliśmy każdego dnia czekać na powrót męża z pracy,aby coś zrobić.W tym roku też niestety (nie tak jak po inne lata) nikt z rodzinki nam nie pomagał,tym większa nasza radość,że poradziliśmy sobie sami.Mamy syna już na tyle dużego,że ona nam dużo pomagał:))
***
Jestem zaskoczona tak dużą ilością miłych komentarzy na temat samplera,bardzo,bardzo Wam za nie dziękuję!!!
***
Jak troszkę odsapnę pokażę co nie co nowego :)))
Pomyślicie:"głupia baba,ma się z czego cieszyć",ale dla mnie jest to wielka radość,zawsze co roku!!
W tym roku pracowaliśmy trochę "bardziej zmechanizowanie",dzięki temu nie czuję jak po inne lata wszystkich gnatów.Każda nawet najbardziej zmechanizowana praca wymaga jednak obecności człowieka .Musieliśmy każdego dnia czekać na powrót męża z pracy,aby coś zrobić.W tym roku też niestety (nie tak jak po inne lata) nikt z rodzinki nam nie pomagał,tym większa nasza radość,że poradziliśmy sobie sami.Mamy syna już na tyle dużego,że ona nam dużo pomagał:))
***
Jestem zaskoczona tak dużą ilością miłych komentarzy na temat samplera,bardzo,bardzo Wam za nie dziękuję!!!
***
Jak troszkę odsapnę pokażę co nie co nowego :)))
Z pewnością jest to nie mały powód do radości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGRATULACJE, nie-głupia babo!:))))
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą i gratuluję wspaniałego syna :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że już po żniwach. Większość ludzi latem odpoczywa, a Ty masz dużo pracy. Odpoczywaj teraz :)))
OdpowiedzUsuńTo szczęśliwa jesteś!!!
OdpowiedzUsuńZdarzyło się i mnie pracować w żniwa. Rodzice, nauczyciele na wsi , mieli kawałek pola. Któregoś lata zepsuła się snopowiązałka i trzeba było żyto związać ręcznie. Nie wiem ile tego było, ale razem z mamą, która mnie tego wtedy nauczyła związałyśmy to żyto w snopki ręcznie. Zszedł mam na tym cały dzień... już nigdy więcej nie musiałam tego robić i dobrze... Jak sobie pomyślę jak teraz wyglądają żniwa;-)
My też już po żniwach. Tak więc gratuluje i tobie
OdpowiedzUsuńBarbaratoja-tak teraz żniwa wyglądają zupełnie inaczej,u nas też za czasów mojego dzieciństwa w żniwa stawiało się mendle,ale teraz człowiek się starzej :))) i jakoś wydaje mi się,że ludzie ogólnie są słabsi.Dziękuję;)
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku pogoda nie rozpieszcza, więc masz prawdziwy powód do radości :) My też prawie po żniwach, zostało trochę słomy do zwiezienia, bo niestety napadało :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gratuluję,my ciągle w trakcie bo pada i ciężko wjechać na pole,mamy nadzieję że do końca sierpnia się uda. a i sampler wyszedł piękny
OdpowiedzUsuńA teraz miłego, należnego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńUleńko cieszę się razem z Tobą, że już macie po żniwach i, że pewnie teraz będziesz z nami częściej :).
OdpowiedzUsuńMimo, że jestem z miasta to rozumie tę radość, bo sama nie raz pomagałam przy żniwach i wiem ile to pracy kosztuje.
OdpowiedzUsuń