Obserwatorzy

...

...

7 sierpnia 2010

Podarowany obrusik.

Moja siostra miała na zbyciu obrusik-bieżnik,który kiedyś podarowała jej ciocia.Siostrze nie pasował na żaden stół,więc ja stałam się jego nową właścicielką.

Nie mogę go dokładnie doprasować,muszę jeszcze spróbować na mokro.
Obrusik jest lniany,chyba ręczna robota.
Kolor miodowy,hafty białe.


Na brzegach tak wygląda.


Na środku jest haft w kształcie kwadratu.


Na czterech rogach hafcik dziurki w kształcie trójkąta.
Tak więc nowy nabytek leży mi na stole:)
***
Można powiedzieć,że w czwartek zaczęliśmy żniwa, w piątek była kontynuacja,ale żebyśmy się zbytnio nie przemęczyli deszczyk nam przerwał prace...dziś znowu pada...jutro też ma być ponoć podobnie i wszystko odciąga się w czasie...Nam wystarczyły by 3 dni pogody i było by po żniwach.Wszystko uzależnione jest od pogody.
Nawet ceny w sklepach...bo jak pogoda deszczowa to i plony niższe,a co za tym idą ceny w górę!!
***
Następnym razem pokaże ile mam samplera,bo troszkę przybyło,a zdjęcia zapomniałam zrobić.
Buśki dla stale odwiedzających mojego skromnego bloga :**

12 komentarzy:

  1. Obrus bardzo ładny, na ozdobę stołu pasuje jak ulał :) Piękny prezent :) Wygląda na ręczną robotę. To prawda, że żniwa teraz utrudnione przez deszcz. Mieszkam na wsi i wielu naszych sąsiadów ma ten sam problem :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję z tymi żniwami, ciężka robota.
    Obrusik śliczny.
    Buziaczki i dla Ciebie :-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny obrusik

    Wydaje mi się,że to hardanger, ale mogę się mylic :))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny obrusik, a szczególnie te dziurki w trójkącie- takie misterne. Oj pamiętam i ja żniwa, zawsze robiłam powróski, ale to było ze 25 lat temu. Trzymaj się Uleńko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Właściwie ja też nie wiem jak się nazywają te hafty na obrusie,pierwszy raz widzę je "na żywo" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny obrusik.. i ten miodowy kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny obrusik.
    Ja ostatnio robiłam bieżnik i cierpliwości wystarczyło mi tylko na zrobienie prostej mereżki. Miałam go jeszcze ozdobić haftem, ale już teraz widzę, że tylko wypiorę, wyprasuję i na stół...
    Życzę ładnej pogody i dużo siły

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny - wyprasuj na mokro - ja tak robię ze swoimi. Na sucho można i godzinkę prasować, a i tak wymiętolone będzie :):)
    Pogody życzę, by praca w polu szybko poszła!

    OdpowiedzUsuń
  9. Obrusik jest śliczny :).

    Uleńko podobno koniec tygodnia ma być ładny, mam nadzieję, że wtedy uda Wam się zakończyć żniwa :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrus z uroczym wzorkiem :) Zycze zatem pogody i udanych zniw ,i czekam na sampler :) Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny obrusik ,jaka misterna robota jest co podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczęściara, też bym chciała siostrę, coby mi taki bieżnik podarowała ;) Śliczny jest i pięknie zrobiony. A jak nie będziesz mogła doprasować, to do magla oddaj, będzie pięknie.

    OdpowiedzUsuń

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou