Serduszko-rozgrzewka przed samplerem jest oprawione .Stoi sobie w naszej sypialni na półeczce wiklinowej.
Do lnu doszyłam koronkę dla ozdoby i nawet mi się to podoba.
Jakość zdjęć nie za ciekawa zrobione na szybko ostatnie na aparacie ,ale i tak dobrze,że jest jakieś zdjęcie.
Córka od piątku jest na koloniach w Zakopanym ,a z nią oczywiście aparat,ja niby zostałam z telefonem do cykania zdjęć,ale za czorta nie chcę mi się z niego zgrać zdjęcia na kompa.
Jeśli nic nie wymyślę do przez dwa tygodnie będzie bez zdjęciowo!
Ale czy będzie co pokazywać...jak ja nic praktycznie nowego nie zrobiłam :((
Zrobiłam jedynie postęp:WYLICZYŁAM ODPOWIEDNI KAWAŁEK LNU NA SAMPLER:)
Jednak całkowicie na tym upale nie mam ani siły,ani chęci do robótek.
Tym bardziej czasu,bo wieczorem to ja biegam z wężem ogrodowym i podlewam ,a to kwiatuszki w ogródku,a ostatnio kupiłam 90m .węża ,żeby sięgnąć do warzywniaka,no bo przecież nie mogę pozwolić,żeby wszystko upaliło słońce żywcem!!
Tak to jest na tej wsi,że wszystko jest uzależnione od warunków pogodowych :(
***
Jeszcze na urodzinki moje dostałam śliczną karteczkę i parę drobiazgów od Agnieszki ,ale przez tą nie obecność aparatu nie mogę pokazać,ale możecie mi wierzyć na słowo:KARTECZKA JEST ŚLICZNA!
Trzymajcie się jakoś kobitki w te upały... ;))
A ja tymczasem zmykam do podlewania(dobrze,że za wodę nie płacimy :))
Jakość zdjęć nie za ciekawa zrobione na szybko ostatnie na aparacie ,ale i tak dobrze,że jest jakieś zdjęcie.
Córka od piątku jest na koloniach w Zakopanym ,a z nią oczywiście aparat,ja niby zostałam z telefonem do cykania zdjęć,ale za czorta nie chcę mi się z niego zgrać zdjęcia na kompa.
Jeśli nic nie wymyślę do przez dwa tygodnie będzie bez zdjęciowo!
Ale czy będzie co pokazywać...jak ja nic praktycznie nowego nie zrobiłam :((
Zrobiłam jedynie postęp:WYLICZYŁAM ODPOWIEDNI KAWAŁEK LNU NA SAMPLER:)
Jednak całkowicie na tym upale nie mam ani siły,ani chęci do robótek.
Tym bardziej czasu,bo wieczorem to ja biegam z wężem ogrodowym i podlewam ,a to kwiatuszki w ogródku,a ostatnio kupiłam 90m .węża ,żeby sięgnąć do warzywniaka,no bo przecież nie mogę pozwolić,żeby wszystko upaliło słońce żywcem!!
Tak to jest na tej wsi,że wszystko jest uzależnione od warunków pogodowych :(
***
Jeszcze na urodzinki moje dostałam śliczną karteczkę i parę drobiazgów od Agnieszki ,ale przez tą nie obecność aparatu nie mogę pokazać,ale możecie mi wierzyć na słowo:KARTECZKA JEST ŚLICZNA!
Trzymajcie się jakoś kobitki w te upały... ;))
A ja tymczasem zmykam do podlewania(dobrze,że za wodę nie płacimy :))
Pięknie wygląda serduszko, z koronką jest bardzo romantycznie.
OdpowiedzUsuńpomysł z koronką świetny,
OdpowiedzUsuńupał daje sie we znaki oj tak
Bardzo ładnie to wyszło, tak subtelnie. Upał faktycznie, morderczy zarówno dla ludzi, jak i dla roślin. Tym serdeczniej pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło te serduszko, a z koronką pasuje idealnie :).
OdpowiedzUsuńOj przydałoby się trochę deszczu :).
Serduszko ślicznie i bardzo ładnie oprawione:) Koronka idealnie do niego pasuje. Czekam na Twój sampler, bo ja bardzo lubię takie hafty:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda tak oprawione i z tą koronką! Złoty medal!
OdpowiedzUsuń