Dziś dla odmiany parę zdjęć mojego warzywnika:
Wszystko w ładnie wzeszło,a teraz po deszczu rośnie ciesząc oko.
Wszystko w ładnie wzeszło,a teraz po deszczu rośnie ciesząc oko.
Zawsze najwięcej siejemy marchewki i wszystko idzie do gara przez jesień,zimę,a część na rozdanie siostrą.
Wszystko jest świeżo wypielone,więc mogę pokazywać ;))
Pomidorki muszą być obowiązkowo-to ulubione warzywo mojego syna.Zawsze owocowały ,zobaczymy jak będzie w tym roku.
Jest tego sporo,tak że wystarcza do wiosny.
***
***
Drugie-książka do zdobycia u Brzyduli zapisy do 30 czerwca.
Zmykam teraz pakować syna na dwudniową wycieczkę do Wrocławia,może jakieś fotki dla mamy zrobi,to podzielę się z Wami...
Ula, pracowita z Ciebie dziewczyna :))). Pozazdrościć takiego ogródka.
OdpowiedzUsuńUla!!! warzywniczek swietny, nie to co moj hihi
OdpowiedzUsuńdziekuje ze zapisalas sie do mnie na candy
:) a zające się we znaki nie dają? bo nie widzę nigdzie ogrodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie wierzyłam ,ze komuś tak rośnie,aż zazdrosć bierze,u mnie walka z wiatrakami,mrówki,śrutownice,jeszcze raz dosieję marchew,pietruszkę(ani jedna nie wzeszła),fasola niemrawa,ogórki maja 1 cm,pory stoi w miejscu,owoców praktycznie zero,stara jabłoń da pare jabłek.
OdpowiedzUsuńSpory warzywniaczek, zapraszam również na candy;)
OdpowiedzUsuńhttp://aboku02.blogspot.com/search/label/Candy%20i%20zabawy
Fajny warzywniak!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow!!Twój warzywnik jest,kochana, całkiem pokaźnych rozmiarów!!Kiedy Ty znajdujesz czas na wszystko??!!Ja ledwie wyłuskam chwilkę dla siebie albo i nie...A moje warzywa walczą o przetrwanie między jednym plewieniem, a drugim,choć grządek mam pół tego co Ty...;))Pozdrawiam serdecznie,Agnieszka.
OdpowiedzUsuńAneta,zajączki u nas nie podjadają ,nikt nie ma ogrodzone,bo ten warzywniak to początek naszego "ha ",za nim całe połacie innych pól,upraw:))
OdpowiedzUsuńjejciu,kobieto ile Ty masz pracy!!! podziwiam Twoją pracowitość,bo przecież zawsze znajdujesz czas na hobby
OdpowiedzUsuńTu Marysia
OdpowiedzUsuńDzisiaj doszła do mnie paczka z motylem w tle. Chciałam bardzo podziękować, jest piękna. Jeszcze takich cudności nie dostałam. Nie mogę się nią nacieszyć. Podkładka i szkatułka robią naprawdę olbrzymie wrażenie.
Ulu podaj proszę do siebie namiary i napisz mi co lubisz czytać :) Postaram się dobrać do Ciebie taką lekturę, która Ci się prawdopodobnie spodoba :) chyba, że coś wpadło Ci w oko :) ( również z filmów dostępnych w wątku)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie jedziesz z synem, wpadłabyś na kawę i muffinki? :)
OdpowiedzUsuńAneladgam-chętnie bym z synem wyruszyła na podbój Wrocławia,nie tylko z chęci na kawkę z Tobą,ale i na poznanie co z większa Twojego miasta,bo mam wrażenie,że dzieci w tym wieku co mój syn nie dostrzegają jeszcze piękna miejsce,które zasługują na podziw.Fotki przywiózł,więc wkrótce pokażę:))
OdpowiedzUsuńwarzywnik alez to cały zagon !!!
OdpowiedzUsuńWoow... Śliczne kolorki w tym warzywniczku. I ani jednego chwasta nie widać! :))
OdpowiedzUsuńJuż wiem do kogo przyjdę po poradę jak będę coś wysiewać... na balkonie. ;)