Miało być w sobotę...wyszło tak,że jest dopiero dzisiaj,z powodu...ale o tym później.
Wreszcie wzbogaciłam się o wymarzone urządzenie wielofunkcyjne:))
To nasz nowy nabytek we własnej osobie.
Mam nadzieję,że będzie pomocny w mojej "pracy robótkowej".
Krzyżyki jakoś nie trzymają się ostatnio mojej ręki:((
Na teraźniejszym obrazku przybyło parę xxx zielonych i szarych.obecnie jest tyle:
Zaczęłam trochę też prac związanych z wymianką walentynkową,chodź myślałam ,że mi się bardziej będzie podobał efektu końcowego:((
***
Na polu decu powstało kolejne małe coś:
Słoiczek na przyprawy...
Próbowałam pierwszy raz spękań i ...wiele jeszcze muszę się nauczyć,dojść do wprawy.
***
Zaległości sobotnie odrobione,a dlatego zaległości,bo zaczęłam to wszystko pisać i pach!!!brakło prądu!!I to na poważnie!!
Sytuację taką sprawił padający od rana deszcz,który marzł i powodował oblodzenia drzew,przewodów elektrycznych.Musiało to się tak skończyć.
Drzewa nie wytrzymały tego nacisku lodu i runęły na sieć elektryczną.Cała okolica została bez prądu.
Oto widoku drzew pod ciężarem:
Trwało to tak od soboty wieczór..
Bez prądu,bez wody(dobrze,że studnia u nas zachowała się u nas na podwórku)
Mieszkamy blisko lasu,więc można było się naoglądać takich widoków.
Telefony straciły zasięg na całą niedzielę,dzieci w poniedziałek i we wtorek miały wolne-lekcje odwołane!Tak męczyliśmy się z ta niedogonością,która dała nam nieźle w kość aż do wtorku.We We worek o 21 puścili na prąd!
sytuacja jest po części opanowana(mam nadzieję) ale śnieg i lód nadal zalega na sieci,drzewach.
***
W tym czasie nie miałam nawet najmniejszej chęci na robótki ,więc nic nie powstało:(((
***
Mam nadzieję,że teraz już będzie lepiej!!
Wreszcie wzbogaciłam się o wymarzone urządzenie wielofunkcyjne:))
To nasz nowy nabytek we własnej osobie.
Mam nadzieję,że będzie pomocny w mojej "pracy robótkowej".
Krzyżyki jakoś nie trzymają się ostatnio mojej ręki:((
Na teraźniejszym obrazku przybyło parę xxx zielonych i szarych.obecnie jest tyle:
Zaczęłam trochę też prac związanych z wymianką walentynkową,chodź myślałam ,że mi się bardziej będzie podobał efektu końcowego:((
***
Na polu decu powstało kolejne małe coś:
Słoiczek na przyprawy...
Próbowałam pierwszy raz spękań i ...wiele jeszcze muszę się nauczyć,dojść do wprawy.
***
Zaległości sobotnie odrobione,a dlatego zaległości,bo zaczęłam to wszystko pisać i pach!!!brakło prądu!!I to na poważnie!!
Sytuację taką sprawił padający od rana deszcz,który marzł i powodował oblodzenia drzew,przewodów elektrycznych.Musiało to się tak skończyć.
Drzewa nie wytrzymały tego nacisku lodu i runęły na sieć elektryczną.Cała okolica została bez prądu.
Oto widoku drzew pod ciężarem:
Trwało to tak od soboty wieczór..
Bez prądu,bez wody(dobrze,że studnia u nas zachowała się u nas na podwórku)
Mieszkamy blisko lasu,więc można było się naoglądać takich widoków.
Telefony straciły zasięg na całą niedzielę,dzieci w poniedziałek i we wtorek miały wolne-lekcje odwołane!Tak męczyliśmy się z ta niedogonością,która dała nam nieźle w kość aż do wtorku.We We worek o 21 puścili na prąd!
sytuacja jest po części opanowana(mam nadzieję) ale śnieg i lód nadal zalega na sieci,drzewach.
***
W tym czasie nie miałam nawet najmniejszej chęci na robótki ,więc nic nie powstało:(((
***
Mam nadzieję,że teraz już będzie lepiej!!
Niesamowite- natura daje w tym roku na popalić. Co do Twojego decu- jestem pod wrażeniem- sama tez mam zestaw dla poczatkujących i jakoś nie mogę sie zbrac, by go otworzyc- Twój słoiczek piękny, no i drukarka- SUPER. Powodzenia i 100 buziaków
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, ale bez prądu i wody musiało być niewesoło.
OdpowiedzUsuńDecoupage na szkle wcale nie jest tak łatwo zrobić, wiem coś o tym, ja też cały czas się uczę:)
pozdrawiam
oj mam nadzieje, że już będziecie mieć cały czas prąd, zima jest piękna ale na Twoim przykładzie pokazuje też jaka niebezpieczna ...
OdpowiedzUsuńDrukarka jest super, a haft i decu cudne :)
Pięknie się zapowiada ten obrazek ,podziwiam Twoje decupażowe prace!Piękna zima u Ciebie ,ale szkoda drzew no i bez prądu to już całkiem żle.Życzę Ci aby nowe urządzenie dobrze służyło.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Ula piękny obraz się zapowiada,słoiczek uroczy.Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńhttp://naszerobotki.blogspot.com/