Obserwatorzy

...

...

7 kwietnia 2013

Kulinarnie i książkowo...

Minął tydzień,pierwszy tydzień kwietnia,drugi tydzień kalendarzowej wiosny,chodź patrząc za okno mamy wrażenie,że to pełnia zimy...Ale nie ma tego złego...mogłam spokojnie poświęcić mój wolny czas na przeczytanie "Lilki".


Jakie wrażenia mam ?
Poryczałam się ,jak by mogło być inaczej...więcej pisać chyba nie muszę.Przeczytajcie koniecznie,jeśli na "Lilkę" traficie.Znajdziecie w niej wszystko :życie-zwyczajne ,prawdziwe,miłość (nie tylko damsko-męską,ale głównie miłość w kręgu rodzinnym) trochę humoru,prosty język autorki i tak jak wspominałam łezka na pewno zakręci Wam się w oku !
Po wczorajszym  rozstaniu  z powieścią Kalicińskiej ,dziś sięgnę po druga już książkę 
Diane Chamberlain "Szansa na życie" i coś mi się wydaję ,że i w tym przypadku na zakończenie chusteczka będzie mi potrzebna.



***
A teraz kulinarnie (znowu)
Tym razem zaproponuję Wam małe co nieco ,może na obiad,może na kolację:
Racuszki ryżowe:

-1 szkl.ryżu
-1 szkl.mąki pszennej
-2 jaja
-1/2 szkl.jogurtu naturalnego lub śmietany
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 opakowanie cukru waniliowego
-3 łyżki cukru
-szczypta soli
Ryż ugotować,ostudzić.Jaja roztrzepać z cukrem i cukrem wanilinowym,ciągle mieszając dodać na przemian mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i jogurt.Na koniec dodać ryż i wymieszać.Na patelni  rozgrzać  olej i kłaść łyżką nieduże porcje ciasta.Smażyć z obu stron na złoty kolor.Można podawać posypane pudrem ,polane zmiksowanymi owocami lub po prostu tak jak u nas z odrobiną dżemu lub konfitury.  


A druga przekąską jaką chcę Wam zaproponować jest sałatka z zupek chińskich.
Przyznam się nie jestem zwolenniczką takiej chemii w jadłospisie mojej rodziny..ale raz na 2-3 miesiące można sobie chyba pozwolić na odrobinę szaleństwa ;)
I tak nie objadamy się praktycznie  żadnymi fast-footami.Wszelkiego rodzaju napoje gazowane,chipsy są u nas na stole bardzo sporadycznie.Sałatkę z zupek jadłam w bratowej na imieninach w  sobotę zrobiłyśmy z córką naszą sałatkę.

Sałatka z zupek chińskich.

-2 opakowania zupek chińskich (rosół z kurczaka)
-podwójna pierś z kurczaka
-papryka czerwona
-por
-3 ogórki konserwowe
-majonez
Piersi kurczaka pokroić w kosteczkę,podsmażyć na ojeju,przyprawić pieprzem i jarzynką.Ostudzić.1 1/2 opakowania zupek rozkruszyć, zalać wrzątkiem (dosypać załączona przyprawę -bez tłuszczu ) zostawić na ok 3 min.Osączyć,ostudzić.
Por pokroić ,sparzyć wrzątkiem,ostudzić.
Paprykę pokroić w kostkę,podobnie ogórki.Wymieszać ze sobą wszystkie składniki sałatki,dodając na koniec sól,pieprz do smaku i majonez.
SMACZNEGO ;)

***
Mam jeszcze do pokazania dwie zaległe prace decoupagowe i to właśnie będzie tematem następnego posta.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mojego skromnego bloga,życząc miłego,spokojnego i zdecydowanie baaardziej wiosennego tygodnia ;))





10 komentarzy:

  1. Tę sałatkę uwielbiam, córka często robi.Bardzo lubię czytać, ale ostatnio zapuściłam to zajęcie z powodu totalnego braku czasu, oj, trzeba wziąć się w garść! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe przepisy. Dzisiaj wypróbuję placuszki ryżowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czytam tak emocjonalnie książki :).
    Śmieję się na głos albo płaczę ...

    Pyszności nam pokazujesz :).
    Przypomniałaś mi, że dawno nie robiłam już sałatki z zupek chińskich.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ula, ja bardzo lubię Twoje przepisy, bo wszystkim smakują i nie są skomplikowane. Dziś na podwieczorek usmażyłam racuszki ryżowe - pycha! Podałam je z konfiturą z róży od mojej mamy:) Dziękuję za przepis i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie jesteśmy po degustacji mazurka wg Twojego przepisu - pyszny, zniknął szybko :). A tu już nowe przepisy :))).
    Zachęciłaś mnie do przeczytania "Lilki". muszę poszukać w bibliotece.
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Spisałam sobie tę salatkę z zupek chińskich i muszę wypróbować! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypróbowałam sałatkę i jest pyszna! Wysłałam koleżankę po przepis na Twojego bloga! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jadłam sałątkę u Izy (moja-enklawa) pyszna napewno skorzystam z przepisu Pozdrawiam Iwona

    OdpowiedzUsuń
  9. Apropos zrobiłam również racuszki ryżowe pycha - moja rodzina cała zajadała się nimi super czekamy na więcej Iwona

    OdpowiedzUsuń
  10. Lilkę przeczytałam, i tak właśnie 'zaraziłam się' Kalicińską ;-)
    racuszki,,,,, mniam....

    OdpowiedzUsuń

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou