Witam w ten słoneczny dzień wszystkich zaglądających na mojego skromnego bloga ;))
Dzisiejszy dzień po wczorajszym deszczowym przywitał nas piękną słoneczna pogodą,to też umyłam ostatnie już okno (ale zdecydowanie w dzień "bez słońca" myje się okna lepiej)
Każdego prawie jesiennego wieczora natomiast dla relaksu staram się trochę postawić xxx na obrazie brzozy.Są to przyznam szczerze takie haftowanie z przymusu,bo nie wiem dlaczego,ale wcale mnie do tego obraza nie ciągnie,jakoś niezbyt podoba mi się to co już mam na kanwie,a mam tyle:
Górna część sprawia wrażenie mdłej,kolory jakieś takie mało żywe,dół może trochę lepszy,ale ogółem nie powala mnie na nogi to co dotychczas wyhaftowałam.
Marzy mi się coś bardziej kolorowego,coś co przyciągnie mnie do igły na maksa.
A jak na razie przyciągają mnie nadal ...książki ;)
Cóż mogę poradzić na to,że po przeczytaniu jednej książki,już zerkam na następną ?
Tak więc obecnie na zmianę to postawie parę xxx,to przeczytam parę kartek w powieści Nory Roberts "Prawdy i zdrady ".
Niebawem,bo już jutro będę musiała i jedno i drugie odłożyć na bok i zacząć intensywne przygotowania do przyjazdu gości na moje imieniny w najbliższą sobotę.Menu mam już ustalone ,jutro jeszcze wypad na ostatnie zakupy i będę szaleć w kuchni..:))
A co z tych szaleństw powstanie ,to Wam następnym razem pokażę ;))
rzeczywiscie kolorki troche mdle,ale jak go skonczysz efekt bedzie calkiem inny...
OdpowiedzUsuńdlaczego Ci się nie podoba,śliczny jest,taki stonowany,brzoza jest takim spokojnym drzewem,cudne będzie,haftuj dalej.
OdpowiedzUsuńBrzozy bardzo ładne. Pewnie przez wielkość haf Cię nuży ;) To może jakiś mały, kolorowy przerywnik dla rozrywki oczu ? ;)
OdpowiedzUsuńodwagi, mi sie te brzozy podobaja,a co do ksiazek mam podobny problem, jak zacze jedna to zaraz mi sie chce druga, a jezeli trafie na serie, to juz po mnie....
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
cudny hafcik :0
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny a co do książek to nie dziwię Ci się, że cię wciagaja. Książki Nory Roberts są super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd czasu gdy zobaczyłam Twoje brzozy też mam ochotę uwiecznić te jakże przyjazne drzewa.Pomyśl- jeszcze tylko trochę ciemnych odcieni zieleni,trochę wody i obrazek będzie skończony.Pozdrawiam i życzę radosnych przygotowań do imienin.
OdpowiedzUsuńdzieki ,ze zajrzalas do mnie, ty mi zazdroscisz szydelkowania ha, to moja pierwsza serwetka i jestem samouczkiem. sprobuj sama
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Mi się obrazek podoba:), na pewno wykończony będzie jeszcze piękniejszy!
OdpowiedzUsuńFajnie Ci, że czytasz. Ja ostatnio niewiele, a jak mam czas to szydełkuję.....Pozdrawiam!
Mnie też się podoba, szczególnie, że brzozy uwielbiam! Pozdrawiam - Aldona
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obrazek.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Ula!!!
OdpowiedzUsuń