Wyglądał sobie tak,stał opuszczony,zakurzony...
Przyszła pora na niego,wzięłam go w obroty i..
Tak wygląda po metamorfozie..
Ma cztery strony,każda z inny motywem,więc cztery fotki.
Boki są gładkie,bez spękań.Tak mi się nawet lepiej podoba.
Po tej metamorfozie stoi teraz w widocznym miejscu na półce w kuchni:))
***
Jeszcze jedna praca decu:
Metalowa puszka(pewnie po cukierkach)
Też sobie stała schowana gdzieś u mamy w barku,a w niej resztki poniszczonych kolczyków,klipsów.
Na puszce nie wyobrażałam sobie innego motywu niż róże.
Podczas ozdabiania tej puszki zauważyłam,że składniki ozdób(farba,masa do spękań ,lakier) jakoś nie zgrały się z sobą i powierzchnia na przykrywce nie jest gładka.Muszę wypróbować produkty ,co by wszystko grało.
Na razie zawieszam działalność decu,chodź czekają jeszcze 4 deseczki i skrzyneczka.
***
nadal haftuję małe hafciki(jednak nie Wielkanocne) które już niebawem pokarzę.
***
Słonecznego weekendu życzę :)))
Przyszła pora na niego,wzięłam go w obroty i..
Tak wygląda po metamorfozie..
Ma cztery strony,każda z inny motywem,więc cztery fotki.
Boki są gładkie,bez spękań.Tak mi się nawet lepiej podoba.
Po tej metamorfozie stoi teraz w widocznym miejscu na półce w kuchni:))
***
Jeszcze jedna praca decu:
Metalowa puszka(pewnie po cukierkach)
Też sobie stała schowana gdzieś u mamy w barku,a w niej resztki poniszczonych kolczyków,klipsów.
Na puszce nie wyobrażałam sobie innego motywu niż róże.
Podczas ozdabiania tej puszki zauważyłam,że składniki ozdób(farba,masa do spękań ,lakier) jakoś nie zgrały się z sobą i powierzchnia na przykrywce nie jest gładka.Muszę wypróbować produkty ,co by wszystko grało.
Na razie zawieszam działalność decu,chodź czekają jeszcze 4 deseczki i skrzyneczka.
***
nadal haftuję małe hafciki(jednak nie Wielkanocne) które już niebawem pokarzę.
***
Słonecznego weekendu życzę :)))
Wyszło Ci super! Nie rozumiem co tak "marudziłaś", że Ci nie wychodzi ;-))))
OdpowiedzUsuńMłynek bardzo mi się podoba :)
pozdrawiam
Ślicznie wygląda młynek i puszka po metamorfozie. Tak sobie myślę, że będę się musiała zainteresować techniką decu bo jej zaletą jest dawanie rzeczom kolejnego życia.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na odsłonę haftów :)
Pięknie odnowiłaś !!!
OdpowiedzUsuńUleńko DECU Ci służy !!!!!
Dla mnie jesteś cudotwórczynią:) Ten młynek jest śliczny, aż słów brakuje. Dostał drugie życie i jest przepiękny. ehh super:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona młynkiem! Wyszedł Ci rewelacyjnie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUla, rewelacja! Młynek dopracowałaś świetnie!
OdpowiedzUsuńMłynek super Ci wyszedł.Masz talent Uleńko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj Ula!!!
OdpowiedzUsuńBARDZO DZIĘKUJĘ za cudny prezenty na Dzień Kobiet z wymianki u Agnieszki. Już dziś rano odebrałam z poczty i mam super poczontek dnia:)
DZIĘKUJĘ!!!
Zapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńSUPER DECU !!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości, same wspaniałości, jestem powalona kunsztem Twoich prac decu ;)
pozdrawiam serdecznie
AgA19791a