Nie siedziałam zbyt długo przy tej maszynie,ale powędrował hafcik lawendy na:
Woreczek uszyty z błyszczącej tkaniny(podoba mi się ta szmatka:))
Woreczek jest dla mnie,na razie są w nim "pachnidełka".Marzy mi się aby zapełnić go lawendą suszoną.
Następny hafciki powędrowały na:
Rękawicę kuchenną.Prezencik dla teściowej co by sobie rączek nie parzyła od chwytania za gorący garnek:))
Jeszcze nie wszystkie hafciki znalazły swoje miejsca,bo dostałam świra na tworzenie pisanek...ale o tym następnym razem:))
***
Woreczek uszyty z błyszczącej tkaniny(podoba mi się ta szmatka:))Woreczek jest dla mnie,na razie są w nim "pachnidełka".Marzy mi się aby zapełnić go lawendą suszoną.Następny hafciki powędrowały na:
Rękawicę kuchenną.Prezencik dla teściowej co by sobie rączek nie parzyła od chwytania za gorący garnek:))Jeszcze nie wszystkie hafciki znalazły swoje miejsca,bo dostałam świra na tworzenie pisanek...ale o tym następnym razem:))
***
Ten znaczek na moim blogu to wyróżnienie,coś miłego,niespodziewanego,ale mówią,że zasłużonego :)))
A dostałam je od:Danulki,Sabinki i Edytki
Ogromnie Wam dziękuję jest to dla mnie motywacja do dalszych"działań"
Tradycyjnie nie podam listy wyróżnień,bo była by ogromnie długa(w zakładkach naliczyłam ok 60!!blogów,więc nie ma sensu wypisywać wszystkie)
***
Na koniec jeszcze pokażę co dostała ode mnie Natalia w ramach wymiany u Agnieszki:
Obrazek różyczki xxx,zakładkę w ulubionym kolorze i kwiatuszek świeczka(brak na fotce słodkości,które były obecne w przesyłce)Przy tej okazji dziękuję Agnieszce za zorg.zabawy,oj wiem ile to trudu kosztuje...
Śliczny woreczek i jaka wesoła rękawica kuchenna.
OdpowiedzUsuńWoreczek sliczny ,mnie by sie tez taki marzyl ale ani maszyny ,ani zdolnosci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dana
Łapka dla teściowej bombowa. A prezencik dostałaś naprawdę piękny
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne! Woreczek, łapka, no i prezenciki. Ja dostałam w wymiance walentynkowej serduszko wypełnione lawnedą. Piękny zapach! Nasionka już mam kupione, jak się ociepli, to mam zamiar je wysiać, a potem uszuszyć ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczek!!!ja dla odmiany mam cały worek suszonej lawendy a woreczka się jeszcze nie dorobiłam hihihi.
OdpowiedzUsuńWoreczek śliczny, ten motyw lawendy w koszyczku jest bardzo wdzięczny. Rękawica super - sama uszyłaś?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)))
Super wykorzystałaś te hafcik, naprawdę dużo miłego klimatu wnoszą takie drobiazgi!
OdpowiedzUsuńPiękny lawendowy woreczek!!!Fajny pomysł z wykorzystaniem haftu na rękawicy.Chyba kiedyś ściągnę ,jak się przeproszę z maszynąPozdrawiam
OdpowiedzUsuńUlcia super wykorzystałaś hafciki ;) i przygotowałaś super prezent dla Natalii :).
OdpowiedzUsuń