Były Święta...

...ale się skończyły:((.mam nadzieję,że miłe dla Was wielu były??
A jakie były dla mnie??
Wigilia przywitała mnie mile,bo paczuszkąPIF-ową od Ewy.Znajdowały się w niej urocze przydasie w pudełeczku z zapałek-pingwinku,w raz ze słodkościami..


Cudne szydełkowe gwiazdki w sam raz do powieszenia na choince i karteczka ślicznie zrobiona przez Ewę.Dziękuję ogromnie!!Ależ mi miło było,że trafiła paczuszka w samą wigilię do mnie.Jest to znak,że przez cały rok będę dostawać od Was paczuszki,karteczki z życzeniami-bo jak we wigilię tak przez cały rok!!


Tuż przed Świętami jeszcze dostałam karteczki od Grażynki(ta z uroczym reniferkiem) i od Beaty
I Wam dziękuję!

A u mnie wigilia była jak najbardziej miła,bo taka jakiej nie było od ponad 10 lat!!A to dlatego,że byliśmy całą domową rodzinką w domu,przy wieczerzy.pierwszy dzień pojechaliśmy do teściów(na zjazd rodzinny),zabrakło jednej rodzinki przy stole,więc w drodze powrotnej odwiedziliśmy chorego szwagra.
Drugi dzień leniuchowaliśmy wszyscy w naszym domku..a dzisiaj skoro się już Święta skończyły i sielanka się skończyła i szara codzienność zawitała i jedna osoba już z domu wybyła ..poszła swoimi ścieżkami :((
***
Pora wracać na chwilę do codzienności..dzisiaj pisałam..pisałam Wasze adresy do wymianki(już zostało 4 dni do losowania) i głowiłam się co zrobię na prezenciki..Coś mi tam już świta:)
***
A na koniec co Wam mogę życzyć jak nie..WSPANIAŁEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ!!!