Całą masę dni mnie tu nie było !
Rzadko zaglądała i na swój blog i na Wasze blogi,ale teraz (wydaje mi się),że dojrzałam do tego,żeby powoli powrócić do swojego bloga,do Was.
Wiadomo zaległości nie nadrobię ,będę próbowała więc zacząć wszystko od początku wraz z nastaniem miesiąca października.
Dlaczego akurat października ?
Zwykle to wtedy mam nieco więcej czasu,bo obowiązków "zawodowych " już nieco mniej,wieczory dłuższe,więc można je poświęcić,chodź w części na przyjemności.
Nadrabiając zaległości nie zasypię Was jednak masą zdjęć moich nowych prac,które powstały od czerwca do października.A to dlatego,że prawie,że nic przez ten czas nie zrobiła !Aż śmiem myśleć,że nie zasługuje już na miano ROBÓTKUJĄCEJ KOBIETKI.
Jednak trochę przez ten czas działo się w moim życiu,rzeczy nowych,ciekawych i o tym na pewno na początek Wam opowiem.Wracając na bloga może i przyjdzie mi chęć do stworzenia czegoś nowego z mojej ulubionej techniki decu ;)
Jak tylko przejrzę zdjęcia jakie upamiętniły czas mojej nieobecnosci pojawie sie tu znów ...;))
DO ZOBACZENIA NIEBAWEM :))
Ula, wreszcie jesteś! Cieszę się ogromnie i pozdrawiam! Iza
OdpowiedzUsuńUlcia, dziękuję za miły komentarz. Ja też nie wyobrażam sobie blogowo - robótkowego świata bez Ciebie. Cieszę się, że wracasz. Czekam na zdjęcia prac i Twoje przepisy kulinarne, z których często korzystam. Ściskam.
OdpowiedzUsuńWitaj Ulu, ja również się za Tobą stęskniłam :)
Usuńno kochana,piszesz że już luźniej u Ciebie zawodowo to bierz igiełkę i haftuj, lubię Twoje hafty,fajnie że jestes.
OdpowiedzUsuń