Obserwatorzy

...

...

13 grudnia 2010

Bożonarodzeniowe klimaty-karteczki

Zmobilizowałam swoje siły jakoś wczorajszego popołudnia,aby zrobić te nieszczęsne karteczki.Gary po obiedzie zostawiłam nie myte do godziny 17 (nikt się nad nimi nie ulitował,chodź gęb do jedzenia u nas w domu 6 sztuk :)
Stwierdziłam,że najwyższa pora wysyłać kartki i tak powstało ich 11 sztuk:

Dorobiłam jeszcze parę kwadracików haftowanych..

Szczerze mówiąc nie jestem zbytnio zadowolona z tych kartek :(

Chyba jednak ta wena była nieco słaba,bo efekt jest jaki jest.

Teraz się tylko znowu martwię kiedy ja je wyślę.Na pocztę 13 km. ,a jak na razie nie mam zamiaru siadać za kierownicę...chyba nie potrafiła bym odkopywać się z zaspy śnieżnej.


W środku każdej kartki są już napisane życzenia świąteczne.

Na tym koniec kartek...następnym razem będzie o bombkach.

Trzymajcie się ciepło i zdrowo w tę okrutną zimę.



7 komentarzy:

  1. Śliczne kartki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartki wyszły bardzo ładne. Nie masz co narzekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra Ci wyszły te kartki, a niech raz ktoś inny pozmywa :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ula, szczerze powiem, mi też dość często nie podobają się moe "twory- potwory". A Ty nie masz co narzekać, jak dla mnie jest ładnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te twoje kartuchy.Zapraszam do obejrzenia moich.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne, a moje jeszcze czekają na zrobienie, bo ciągle ich mam za mało. A na gary ja znalazłam sposób :) Na mikołaja kupiłam sobie zmywarkę :)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Free background from VintageMadeForYou