Ha,ha,ha!Dostałam w piątek nagrodę niespodziankę w zabawie u kotkowo.
Są to śliczne kolczyki(moja córka już się cieszy ,bo to ona ma przebite uszy nie ja)
Pierwsze frywolitkowe..
I drugie również śliczne..
Tak sobie właśnie przy okazji otwierania tej koperty pomyślałam,że ile to radości przyniosło mi prowadzenie tego bloga,ile to już śliczności od Was dostałam!
Dziękuję Ci ogromnie Agatko za te śliczne kolczyki(Agatka na prawdę robi je ślicznie)
***
Moje xxx?
Troszkę przybyło,teraz może już pójdzie mi szybciej bo...
hip,hip,hura!!!Jesteśmy już po żniwach.Jakoś starczyło mi siły(chodź były chwile,że podałam na twarz po tym jak od 6 rano do 21 byłam na nogach...w polu)
Tak oto wygląda na obecną chwilę obrazek owocowy:
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Cieszę się ,że masz poza sobą,oby były dobre.
OdpowiedzUsuńA ja czekam na kuchnię Twoją.Obrazek jest słodki,haftuj dalej.Pozdrawiam.
Smakowicie wygladają te owoce. Ja się wogle dziwię,że po pracy w polu masz ochotę na wyszywanie - to się nazywa pasja :)
OdpowiedzUsuńObrazek coraz ładniejszy! I gratuluje wygranej, kolczyki sliczne!
OdpowiedzUsuńwitam!
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa!
Mnie również sprawia radość to, że mogłam sprawić choc troszkę radości komuś innemu :)
Dobrze, że córka ma przebite uszy, bo wy wpadka była :o
;)
Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości w rękodzielnictwie mimo wielu obowiązków!!
Uleńko, hafcik wychodzi Ci slicznie, Gratuluje wygranej i zapraszam do mnie po wyóżnienie
OdpowiedzUsuńkolczyki dostałaś, a raczej Twoja córka superowe :), a wzorku Ci dość sporo przybyło i jest coraz śliczniejszy :)
OdpowiedzUsuń