Bombki...bez nich nie wyobrażamy sobie ubranej choinki.
Bombki,które ja zrobiłam mogą wisieć nie tylko na choince.Tutaj pokazane na specjalnym wieszaczku do bombki.
Bombki,które ja zrobiłam mogą wisieć nie tylko na choince.Tutaj pokazane na specjalnym wieszaczku do bombki.
Bombka -karczoch złoto-czerwona.
Drugi karczoszek bordowo-kremowy.
A teraz bombka ze sznurka(klejony sznurek wikolem na nadmuchanym balonie,po wyschnięciu popryskana złotym lakierem ,a potem balonika trzeba "ugodzić igiełką i pssssyyy,bombka gotowa)
Drugi karczoszek bordowo-kremowy.
A teraz bombka ze sznurka(klejony sznurek wikolem na nadmuchanym balonie,po wyschnięciu popryskana złotym lakierem ,a potem balonika trzeba "ugodzić igiełką i pssssyyy,bombka gotowa)
Znowu wszystkie bombki są nie dla mnie.Mam jeszcze jedna kulę styropianową,więc może zdążę jeszcze dla siebie zrobić.Sznurka i lakieru też jeszcze zostało,tylko kupić balona i może jeszcze sznurkową sobie zrobię.
Puki co wzięłam się dziś za sprzątanie w domku,a...choineczkę nawet sobie dziś kupiłam :))
Pogoda się poprawiła( byle by tak dalej bez dodatkowego śniegu) więc odważyłam się jechać na wstępne zakupy:)
Cudne bombeczki, a szczególnie ta ze sznurka. U nas mróz -20 i ponad pół metra śniegu. Brr zimno i te zaspy, ale cóż w końcu, w tym urok zimy zwłaszcza przed świętami :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombeczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne bombki. Wyglądają super :))). Nie wiem jak się te karczochy robi, ale wydaje mi się to takie trudne. A ta ze sznurka też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te sznurkowe chcę zrobić ze Smykiem :)
OdpowiedzUsuńA karczochy piękne!
Śliczne kolory bombek.
OdpowiedzUsuńŚliczne! :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne :).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tą ostatnią :).
Uleńko dziękuję bardzo za karteczkę i życzenia, śliczna jest :).
Śliczne bombki, musiałaś się przy nich dużo napracować. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo gorąco za piękne prezenty, które otrzymałam od Ciebie w ramach Swiątecznej wymianki.Zdobią już mój domek i nieustannie wywołują uśmiech na mojej twarzy.
OdpowiedzUsuńBombka karczoch to prawdziwe mistrzostwo!
A Kubuś Puchatek to mój ulubiony bohater bajkowy z dzieciństwa ( do tej pory z resztą).
Jak tylko odpowiednie światło pozwoli mi na wykonanie fotek bez flesza to pochwalę się nimi na moim blogu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia:)))