Nie wiem co napisać,jak wytłumaczyć się z tak długiego milczenia.
Zwyczajna rzecz,zwyczajne życie,brak czasu na siedzenie przy komputerze.I chodź napisanie krótkiego postu zajęło by "chwilę" ,ciężko mi było się zebrać.
Uzbierało mi się teraz parę rzeczy do pokazania,a że WIELKIMI krokami zbliża się Wielkanoc wypadało by i na ty twórczym polu zrobić porządek.
Zaczynam więc dziś od pokazania gotowego już chyba od dwóch tygodni Białego rumaka.
Zdecydowałam na tło wybrać mulinę 494 (stara Ariadna).
***
Po skończeniu haftu zabrałam się za ozdabianie paru rzeczy,ale na obecna chwile nie mam zdjęć,więc dzisiaj z moich prac zobaczycie jedynie tego konika.
Obiecuję nadrobić zaległości w najbliższym tygodniu.
Będzie to ciężki tydzień,jednak gdy wszystko powiedzie się dobrze to i chęci na odwiedzenie bloga z ochota znajdę.
Nie da się ukryć,że właśnie teraz dużo siły potrzeba...
Życzę więc i Wam dużo siły i powodzenia na każdy dzień :)
Śliczny konik i super dobrałaś tło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny Koń i tło też dobrze dobrane! Podziwiam Cię za taki szmat pracy! Życzę Ci, aby wszystko się powiodło! Wszystkiego dobrego Ula!
OdpowiedzUsuńkonik jak żywy, czasochłonna robótka ale cudowna,
OdpowiedzUsuńPiękna praca!
OdpowiedzUsuńpiękny haft!
OdpowiedzUsuńPiękny. Uwielbiam konie zwłaszcza w hafcie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo troszkę Cię nie było, ale warto było poczekać, bo konik piękny :) Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie, może przyłączysz się do Candy zabawy?
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńŻyczę dobrego tygodnia :)
I.
Uleńko,piękny haft!!Bardzo pracochłonny ale jaki efektowny!!Na brak czasu na komputer cierpię również ja ;o))Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńWspaniale prace, cudowane wykonanie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swego blog'a :)
Pozdrowienia z Wilna ;)
Ewelina
Koń , jak żywy, haft bardzo czasochłonny, za to efekt niesamowity.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Podziwiam zapał!
OdpowiedzUsuń