Macie kiedyś takie wrażenie,że lista rzeczy które macie do zrobienia nie ma końca??
Ostatnio właśnie ja tak mam ,ciągle coś mam do zrobienia,jakieś zaległe obowiązki itp.Czasami żałuję,że nie urodziłam się facetem(po dwóch córkach była kolej na syna,a tu psikus i była trzecia dziewczynka:) wieczorkiem po kolacji,którą oczywiście żona poda siedziała bym(siedział)
przed telewizorkiem sącząc piwko.Ale czy bym miała takie hobby??
Jako,że jestem kobietką przeprosiłam się z moją maszyną do szycia(ja na nią się nie gniewałam,to raczej ona,że tak długo pozwoliłam jej stać bezczynnie.
Uszyłam sobie pokrowce na moje kuchenne krzesła:
Materiał wynaleziony gdzieś na stryszku w "obszernej "szafie (nie używana stora poszła pod nożyce)
Z tyłu jest zawiązana kokarda,która trzyma aby pokrowiec się ni zsunął.
i wszystko x 4
Znalazłam kawałek koronki,przypięłam szpilkami i teraz zastanawiam się czy tak by było ładnie?Doradźcie mi ,czy taka koronka pasuje do tych pokrowców?
***
Na froncie xxx całkowity zastój nadal!
Zdjęcie z ponad dwóch tygodni:
Ale,ale dzisiaj już coś dłubnęłam ,bo niedzielę mam bez gości,więc będzie dla mnie!
***
Na koniec coś dla ducha.
UŚMIECHNIJ SIĘ ,OD UCHA DO UCHA :)
Skąd się biorą dzieci?Piotruś 4 lata odpowiada:
"Dzieci biorą się z gadania.Kiedyś mama mówi do taty>>Ty,nie gadaj tyle,tylko uważaj,bo z tego gadania będą dzieci<<.Ale tata tak specjalnie się zagadał,bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska.:)))
***
Na koniec ...
...Moje dyniowate...
Koronka bardzo pasuje! Najpierw rzuciłam okiem na obrazki i sobie pomyślałam - jakie wysmakowane wykończenie pokrowców. Dopiero potem przeczytałam tekst.:D
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba z tą koronką. W ogóle - świetnie pasuje materiał do kuchni, pięknie uszyte i ta kokarda z tyłu. Świetne!
OdpowiedzUsuńŚliczne pokrowe, materiał bardzo ładny. Jak dla mnie ładniej wygladają bez koronki. Brawo za zdolności :)
OdpowiedzUsuńSuper pokrowce, ale dałabym bez koronki (o:
OdpowiedzUsuńzrobisz jak uważasz, mnie się podobają takie jakie są z tą kokardą .
Zdolniacha z Ciebie , powinnaś częściej szyć (o:
śliczne pokrowce! Te kokardy dodają im uroku:-)
OdpowiedzUsuńPięknie uszyte i śliczna tkanina. Pasują do kuchni:-) Z koronka tez ładnie wygladaja, ale ja jednak zostawiłabym bez...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrawo!!Brawissimo!!Uleńko takich Twoich zdolnosci jeszcze nie znałam:-)Pokrowce wyszły Ci przeslicznie- kokardki majestatycznie dodają uroku i ja na Twoim miejscu zostawiłabym tak bez koronki.Cudo miodzik kochana.
OdpowiedzUsuńDynie tez masz wspaniałe- ozdobiły nową kuchnie cacy:-)
Wpisywałam się i ciągle mi błędy jakieś pokazywało- wrrr, aż w końcu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kochana
Pokrowce prześliczne!!Bardzo pasują do kuchni.Świetna robota,ale ja nie dawałabym koronki.Choć pasuje do materiału,krzesła wyglądają bardzo elegancko:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne pokrowce :) Te kokardki dodają uroku :D Podobają mi się :) Z koronką jest też ładnie, ale chyba mniej pasuje do tej kuchni :) Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńUlcia te pokrowce na krzesła są super :) i ja bym dodała tą koronkę z nią są takie stylowe :). Oj mi też się nazbierało pełno pracy ...
OdpowiedzUsuńUla, pokrowce rewelacyjne (mnie też bardziej podobają się bez koronki), i świetnie pasują kolorystycznie do tych dyniowatych:)))
OdpowiedzUsuńSuper pokrowce,widzę,że dopieszczasz kuchnie,zadałaś pytanie- bez koronki,jakby to był obrus to koronka do tego.
OdpowiedzUsuń