Nie wiadoma jak,nie wiadomo kiedy minął Wielki Tydzień i same Święta.A ja...? Nie wpadłam nawet na bloga z życzeniami :(
Tak wyszło ,że od ubiegłego wtorku nie miałam dostępu do komputera.Nie pokazałam więc jajeczek,które zrobiłam w tym roku.
Jest ich tylko cztery.Stwierdziłam,że nie ma sensu robić więcej skoro,pełno ozdób Wielkanocnych mam z ubiegłych lat.
Tak więc wyglądają Wielkanocne jajeczka 2014 roku ;)
Dwa jajeczka ozdobione decoupage i dwa materiałowe jajeczka.
Jajo decoupage,które nazwałam 'kukułcze jajo" ;)
A tutaj jajo "zajączek".
A te jajeczka otulone zostały materiałem.Tą techniką robiłam je po raz pierwszy.Jedno z jajeczek ma umieszczony motyw serwetki przyklejony klejem do decoupage na tkaninie.
Ozdoby nadal jeszcze zdobią dom,owies sobie bujnie rośnie,rzeżucha jeszcze nie zjedzona,a tu już trzeba myśleć o pieczeniu ciasta na niedzielę,bo świąteczne wypieki pochłonęliśmy błyskawicznie.Tradycją już jest to,że mazurek "schodzi" ze stołu w pierwszej kolejności ;)
Już obiecałam córce ,że niebawem znowu go zrobimy ;)
A może sama go zrobi w przerwie przed jednym z ośmiu egzaminów maturalnych ,które czekają ja za parę dni ;0
***
Do pokazania mam jeszcze dwie nowe przedmioty decu i na tym ...koniec ,na razie ;))