Dziękuję Wam za wszystkie komentarze zostawiane pod moimi postami,są one dla mnie bardzo ważne ,nadają sens temu to robię,mobilizują mnie w ogóle do jakiegoś działania,a nie do leniuchowania :)) A w przypadku ostatniego, dziękuję za porady co do szydełkowania.Oczywiście mam za sobą wszelakie próby szydełkowania,wiem że sama muszę do wszystkiego dojść,metodą prób i błędów.Na razie nie byłam u teściowej,więc pierwsza lekcja u nie jeszcze przede mną. Wiem,że kiedyś mi się uda ta "sztuka" ,muszę do tego jednak dojść na spokojnie.Na razie chciałam trochę xxx (póki jeszcze pora zimowa).
***
Tak mi nagle przyszła ochota na uszycie serduszek.Takich ponad czasowych,czyli z lnu. Ochoczo wykorzystałam do przyozdobienia ich kwiatuszków szydełkowych (tych od teściowej)
Powstały właśnie 4 serduszka:
Jedno jak widać jest z zastosowaniem decu na tkaninie.
I tak z rozmachu ubrałam butelkę w ubranko z lnu:

Natomiast na kanwie już parę tygodni temu postawiłam pierwsze xxx,na chwilę obecną wygląda to tak:
Chciała bym jak najwięcej postawić xxx za nim zacznie się praca na podwórku i wiosenne porządki w domu.
Czy widać może tak mniej,więcej co to będzie ?
***
Tak mi nagle przyszła ochota na uszycie serduszek.Takich ponad czasowych,czyli z lnu. Ochoczo wykorzystałam do przyozdobienia ich kwiatuszków szydełkowych (tych od teściowej)
Powstały właśnie 4 serduszka:
I tak z rozmachu ubrałam butelkę w ubranko z lnu:
Natomiast na kanwie już parę tygodni temu postawiłam pierwsze xxx,na chwilę obecną wygląda to tak: