Oj dzieje się u mnie dzieje!
Wreszcie ruszyłam z kopyta z robótkami,i mam taki mętlik w głowie,bo nie wiem za co mam się w pierwszej kolejności brać.
Zaczęło się od dwóch butelek.Tak to u mnie zwykle bywa jak coś ozdabiam to staram się ozdabiać przy najmniej dwie rzeczy,żeby przy jednym kłopocie było.Pierwsza to butelka po oliwie,a że jedna którą miałam zbiła mi się nieszczęśliwie powstała nowa.
Tym razem butelka po oliwie otulona bluszczem.
Od góry i na rogach spękania.
A druga butelkę nazwijmy...romantyczna.
Właśnie taka ją chciałam ozdobić,papier ryżowy i delikatny wzór różanej serwetki romantycznej ;)
No i moja kolekcja butelek w ten oto prosty sposób powiększyła się o dwie.
Bluszczowa i romantyczna ;)
---
No i słuchajcie teraz dzieje się też coś w hafcie -to nie do wiary !
Ktoś może pamięta,że w mojej kolekcji obrazów jest taki sobie konik ?
I teraz powstaje drugi ;)
A dlaczego ??
Dostałam zamówienie,pierwsze w życiu,zamówienie na tego właśnie konia.
Pewna pani widziała moje obrazy w wystawie na spotkaniu opłatkowym i poprosiła mnie o zrobienie takiego (odpłatnie) dla swojej wnuczki (wielbicielki koni).Dogadałyśmy sprawę,poszukałam u siebie mulin-okazało się,że mam wszystkie i do dzieła ;)
Nie powiem mam trochę pietra,bo przecież nie trzymałam igły w ręku od przeszło roku !
Na dzisiaj mam nieco xxx i nadal haftuję ;)
---
Pokusiłam się też "spróbować" papierowej wikliny ;0
Takie to jeszcze nie udane,koślawe ,ale może z czasem będzie lepiej ;)
Pomalowałam farbą akrylową tą jaką używam do decoupage i zaciągnęłam dwa razy lakierem.Na razie nie dysponuje innymi specyfikami.
Tylko kiedy ja znowu się za to wyplatanie zabiorę,jak tu haft nagli,tu syn chciał,żebym ozdobiła mu dużą butelkę po winie i jeszcze konewka ocynkowana czeka na ozdobienie (kupiła mi córcia w Zakopanem )
Szaleństwo trwa we mnie też dzięki temu,że nie umiałam się powstrzymać od wypożyczenia podczas dwóch wizyt w bibliotece spoooorej ilości książek ; 0
I tym oto sposobem teraz czeka na mnie taki stosik do czytania !
Między jednym a drugim xxx na pewno coś poczytam,bo niestety żyć bez tego mi się nie da.
Ależ się rozpisałam...ale tak to jest jak tyle się u mnie dzieje i tyle bym chciała zrobić.
Mam nadzieje,że będę produktywna i osiągnę jako takie sukcesy...w każdej z tych dziedzin.
To zmykam do xxx ;)